• Link został skopiowany

Polscy komentatorzy starli się na wizji. "Nie znam się. Wychodzę stąd"

Koszykówka 3x3 może budzić i budziła ogromne emocje na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Występ polskiej kadry był rozczarowujący, ale w samych półfinałach pań i panów nie brakowało świetnych meczów, w których nie brakowało kontrowersji. - Dziesięć fauli przy czterech czy pięciu Hiszpanek to jest naprawdę bardzo duża różnica - mówił na antenie Eurosportu Mirosław Noculak, a potem wdał się w żywą dyskusję ze współkomentatorem Adamem Romańskim.
OLYMPICS-2024-BASKETBALL3X3/
Fot. REUTERS/Pilar Olivares

Męska reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 co prawda nie odniosła zbyt wielkiego sukcesu, bo odpadła w play-inach do półfinału, ale nie brakowało emocji w najważniejszych meczach zmagań pań jak i panów. W finale mężczyzn igrzysk olimpijskich w Paryżu Holendrzy pokonali Francuzów rzutem za dwa punkty w ostatnich sekundach spotkania i wygrali 18:17!

Zobacz wideo Dorota Borowska przerywa milczenie po odwieszeniu przez Trybunał Arbitrażowy. "Wiedziałam, że jestem niewinna"

Komentatorzy Eurosportu spierali się o faule. "Aha, to świetnie"

Gigantyczne emocje były także w meczu Hiszpanek z Amerykankami w półfinale koszykówki 3x3. Zawodniczki z Półwyspu Iberyjskiego awansowały do wielkiego finału po dogrywce, wygrywając 18:16. Po meczu komentatorzy Eurosportu Mirosław Noculak i Adam Romański wdali się w żywiołową dyskusję dotyczącą sędziowania.

- Dziesięć fauli przy czterech czy pięciu Hiszpanek to jest naprawdę bardzo duża różnica. Przypomina mi się wystąpienie Luola Denga, który po meczu z Serbią... - zaczął Noculak.

- Ale to nie była ta dyscyplina sportu - przerwał mu Romański.

- To nie szkodzi, ale miał właśnie pretensje do sędziów, że oni pięć czy siedem rzutów, a przeciwnik 30 - wyjaśnił były trener m.in. Unii Tarnów.

- Ale jak słyszę trenera, który tak mówi, to wydaje mi się, że on nie zna się na koszykówce, bo każda sytuacja jest inna - stwierdził Romański.

- Aha, to świetnie. Znakomicie mnie podsumowałeś. Nie znam się na koszykówce. Wychodzę stąd. Panie Kubicki, niech mnie pan stąd zabiera, bo ja się nie znam na koszykówce. Zna się Adam Romański najlepiej na koszykówce - podsumował sarkastycznie Noculak. Po chwili była przerwa, po której obaj panowie komentowali kolejne spotkania.

To nie pierwszy raz, gdy jest głośno o komentatorach Eurosportu. Wcześniej jednak dotyczyło to głównie krytyki polskich związków sportowych. - Kolarstwo torowe to piękny sport, ale w nieudolnym związku, z nieudolnymi działaczami ci kolarze, mimo wszystko błyszczą i naprawdę trzeba ich docenić - powiedział Krzysztof Maksel na wizji.

Noculak w swojej wypowiedzi odnosił się do wypowiedzi Denga, który krytycznie odnosił się do pracy arbitrów w meczu Sudanu Południowego z Serbią, który drużyna z Afryki przegrała w fazie grupowej 85:96. Wynik wpłynął na to, że Sudan Południowy nie wyszedł z grupy. To był jednak mecz w "zwykłej" koszykówce, a nie 3x3.

- Nie mogliśmy być tak agresywni jak oni. Wiem, że Serbia jest znana z koszykówki. Od wielu lat jest świetna. Sposób (ich gry) jest niemal taki, jakby sędziowie ich znali. Więc czy sędziowie, jeśli znają niektórych zawodników, mogą pozwolić im grać w ich stylu? - pytał Deng, twierdząc, że sędziowie nie traktowali na równych zasadach koszykarzy z Sudanu Południowego. 

Więcej o: