Cristiano Ronaldo wziął udział w konferencji przed wtorkowym meczem z Węgrami na Euro 2020. Kapitan reprezentacji Portugalii chwilę po tym, jak pojawił się w sali, odstawił stojące przed nim dwie butelki Coca-Coli, a w ich miejsce postawił butelkę wody mineralnej. - Pijcie wodę! - dorzucił z uśmiechem.
Jak się okazało, jeden gest wystarczył, by wpłynąć na notowania giełdowe Coca-Coli, która jest sponsorem mistrzostw Europy. "Marca" pisze, że akcje Coca-Coli na rynku europejskim na otwarciu turnieju wyceniane były na 56,1 dol. za jedną akcję. Po konferencji Portugalii ich cena bardzo szybko spadła do 55,2 dol.
Spadek cen akcji o 1,6 proc. spowodował, że wartość firmy wyceniana na 242 mld dol. obniżyła się do 238 mld dol. Szacuje się, że po geście Cristiano Ronaldo firma straciła nawet cztery miliardy (niemal 15 mld zł po dzisiejszym kursie).
- Ronaldo zrobił to, co powinny robić wszystkie szanujące się gwiazdy - czyli dbać o to, by jego wizerunek był prezentowany w kontekście produktów, z którymi on sam się utożsamia. Ronaldo pokazał, że nie jest słupem ogłoszeniowym, do którego można przypiąć dowolny komunikat - powiedział Wirtualnym Mediom Dariusz Kubuj, główny strateg firmy doradztwa biznesowego Kubuj Strategia.
To nie pierwszy raz, gdy Ronaldo narzeka na ten napój. Portugalczyk już w 2020 r., podczas konferencji w ramach gali Globe Soccer Awards, publicznie skrytykował swojego syna za to, że lubi pić słodzone napoje. - Czasami pije Coca-Colę i Fantę, przez co się na niego denerwuję. Walczę, kiedy je frytki i wszystko inne. Syn wie, że mi się to nie podoba - mówił.
Zawodnik przyznał, że nie zamierza naciskać na syna, by ten został piłkarzem. - Chcę tego, ale on będzie tym, kim zechce. Jeśli chce być lekarzem, to chcę, żeby po prostu myślał: "Muszę być najlepszy" - dodał.
Portugalski piłkarz znany jest z tego, że przykłada ogromną wagę do zdrowego jedzenia, aktywności fizycznej i regeneracji pomeczowej. W przeszłości nie miał jednak oporów, by reklamować amerykańską sieć fast foodów - KFC. Portugalczyk wziął udział w kampanii w 2013 r., gdy grał w Realu Madryt. W czasie gry dla Manchesteru United napastnik promował też samą Coca-Colę - reklamy pojawiły się jednak tylko na rynku azjatyckim.
Po meczu Francja - Niemcy podobnie jak Cristiano Ronaldo zachował się Paul Pogba, który schował butelkę piwa.