Dla Igi Świątek Wimbledon jest prawdziwym utrapieniem. 2019 - I runda, 2021 - IV runda, 2022 - III runda, natomiast w ubiegłym roku poległa w ćwierćfinale z Jeliną Switoliną 5:7, 7:6 (5), 2:6. Sama zainteresowana tłumaczy jednak, że jest to zupełnie inny turniej niż pozostałe. - Na Wimbledonie nie da się zbudować formy. Szanse, że zawodniczki, które nie są faworytkami i mogą wygrać ten turniej, są większe. Zwykle popełnia się tu kilka błędów więcej niż na innych nawierzchniach. Piłka jest grana nisko oraz bardzo szybko. To turniej bardzo skomplikowany - wyznała.
Mimo to jest wymieniana w gronie faworytek do zwycięstwa, choć ma przed sobą niezbyt korzystne rozstawienie. "Wielkie wyzwanie, pech, koszmar, piekło. Tego typu określenia padały w ocenie drabinki Igi Świątek na Wimbledonie" - stwierdził Filip Modrzejewski ze Sport.pl. "W kolejnych rundach czekają prawdziwe utrapienia w postaci Kateriny Siniakovej czy Jeleny Ostapenko" - napisał portal Punto de Break.
Zanim do tego dojdzie, nasza zawodniczka zmierzy się jednak ze zwyciężczynią Australian Open z 2020 roku - Sofią Kenin. Choć nie będzie to dla niej łatwe wyzwanie, to ma dotychczas bardzo korzystny bilans z rywalką - wygrała wszystkie trzy spotkania. Mało tego, nie straciła nawet seta, a w najważniejszym meczu - finale Roland Garros 2020 rozbiła Amerykankę 6:4, 6:1.
23-latka jakiś czas temu przyleciała do Londynu, gdyż zechciała odpowiednio wyczuć tamtejszą trawę. - Cieszę się, że przyjechałam tu wcześniej, ponieważ jest duża różnica między trawą w Polsce a tą. Z dnia na dzień nabierałam rytmu, lepiej czułam piłkę. Jednym z celów było wygrywanie gemów przy własnym serwisie i wywieranie presji - wyjaśniła.
Na dodatek wskazała istotną rzecz podczas rywalizacji w Wimbledonie. - Jeszcze ważniejsze jest pierwsze podanie. Dobrze mi szło na treningach, a teraz przetestuję to w meczach. Nie mogę się tutaj ślizgać na korcie, muszę poza serwisem zwrócić uwagę na ruch i zatrzymanie przed uderzeniem - zaznaczyła.
Kiedy gra Iga Świątek? Spotkanie Iga Świątek - Sofia Kenin odbędzie się we wtorek 2 lipca. Na ten moment organizatorzy nie podali jednak godziny rozpoczęcia. To wydarzenia, jak i wszystkie mecze Wimbledonu będzie można obejrzeć na antenach Polsatu Sport, natomiast w internecie na platformie Polsat Box Go. Z góry zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na żywo na naszej stronie internetowej Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.