Pasjonujący bój w finale turnieju ATP 1000 w Szanghaju stoczyli Hubert Hurkacz (ATP 17) i Andriej Rublow (ATP 7). Pierwszego seta gładko, bo 6:3 wygrał Polak. W drugim padł identyczny rezultat, tyle że na korzyść Rosjanina. Można było się zatem spodziewać, że ostatnia partia będzie bardzo wyrównana. Tak też się stało. Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie-break. Ten, jak i cały trzeci set był niesamowicie emocjonujący, ale na szczęście padł łupem naszego tenisisty.
To dla Hurkacza drugi wygrany turniej w tym sezonie. Eksperci zatem zgodnie podkreślili rangę wygranej Hurkacza oraz fakt, że to jego drugi triumf w turnieju Masters w karierze.
- Hubert Hurkacz wygrał turniej w Szanghaju! Co za emocje w finale, co za tie-break i końcówka! Mam zawał - emocjonował się Dominik Senkowski, dziennikarz Sport.pl.
- Po 2 godzinach walki w 3 setach naładowanego emocjami finału Hubert Hurkacz wygrywa 2. "tysięcznik" w karierze! Wykorzystał 4.piłkę meczową, po drodze jedną obronił. A wpisem na kamerze pokazał, że nie rzuca słów na wiatr :) I ciągle jest w grze o ATP Finals - czytamy we wpisie Agnieszki Niedziałek ze Sport.pl.
- Co za turniej Huberta Hurkacza. Co za finał z udziałem Polaka. Hubert Hurkacz po raz drugi w karierze triumfatorem turnieju Masters. Polak najlepszy w Szanghaju - napisał Tomasz Kalemba z Interii Sport.
- Hubert Hurkacz MISTRZEM w ATP Masters 1000 w Szanghaju! Najważniejszy turniej Polaka w tym sezonie. Kapitalny mecz "Hubiego". Potrafił odwrócić losy szczególnie w tie-breaku. 11. w rankingu ATP/Wciąż liczy się w rankingu race o ATP Finals - wyliczył Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego".
- HUBERT HURKACZ WYGRAŁ TURNIEJ ATP 1000 W SZANGHAJU! Drugi tytuł w tym roku (wcześniej wygrał turniej ATP 250 w Marsylii). Drugi wygrany turniej rangi ATP 1000 w karierze (wcześniej Miami w 2021 roku). Awans na 11. miejsce w rankingu ATP i Race ATP Finals wciąż w zasięgu Huberta! Brawo! - podkreślił Dawid Żbik, komentator Eurosportu.
- Hubert Hurkacz wygrywa w Szanghaju!!! Końcówka meczu wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach. Hubi rozstrzygnął mecz... a jakże! W tie-breaku uffff.... Rublow pokonany 2:1 - Brawo!!!! - napisał Sebastian Szczęsny z Eurosportu.
Kibice nie będą musieli zbyt długo czekać na powrót do gry Hurkacza. Polak już od jutra będzie uczestniczył w turnieju w Tokio. Potem ma zaplanowany udział w turnieju w Bazylei, który rozpocznie się 23 października. Harmonogram startów jest zatem bardzo napięty.