Iga Świątek (1. WTA) ma za sobą pierwszy meczu podczas turnieju rangi WTA 250 w Warszawie. Po kortach trawiastych przyszła pora na grę na twardej nawierzchni i na tej Świątek nie pokazała się z najlepszej strony. Mimo pewnych problemów wygrała z Niginą Abduraimovą (181. WTA) 6:4, 6:3 i awansowała do drugiej rundy stołecznych zawodów.
"Warszawa na to naprawdę czekała. Iga Świątek grając swój pierwszy mecz turnieju WTA 250 na kortach Legii, mogła się poczuć, jakby występowała w jednej ze świątyń światowego tenisa" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
Rywalką Polki miała być lepsza z pary Claire Liu (78. WTA) - Yue Yuan (116. WTA). To pierwsze spotkanie między tymi zawodniczkami. Obie panie pojawiły się na korcie centralnym po meczu Igi Świątek. Mecz od początku był bardzo wyrównany i mimo dwóch przełamań po 43 minutach było 4:4.
Wtedy, z powodu zapadających ciemności, nastąpiła decyzja o przerwaniu pojedynku, który zostanie zakończony w środę. O której? O tym jeszcze organizatorzy zawodów nie poinformowali. Z perspektywy Igi Świątek to może być o tyle pozytywna sytuacja, że jej najbliższa rywalka będzie miała mniej czasu na odpoczynek przed starciem w drugiej rundzie.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Druga runda turnieju w Warszawie odbędzie się w środę 26 lipca oraz czwartek 27 lipca. Mecz Igi Świątek zaplanowano na czwartek na godzinę 17:30 na korcie centralnym. Transmisja w TVP Sport oraz na platformie sport.tvp.pl. Relacja na żywo także na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.
Komentarze (0)
Przerwany mecz w Warszawie. Iga Świątek wciąż nie wie, z kim zagra
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!