Podopieczni trenera Rafała Kuczery zdecydowanie wygrali na wyjeździe 3:1 i nie pozostawili cienia wątpliwości, kto był lepszy w tym spotkaniu. Pojedynek rozpoczął się po myśli Włodara. Już w 12. minucie pomocnik Dariusz Krężel, pięknym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gości. Radość nie trwała jednak długo. Osiem minut później, po strzale z rzutu wolnego, jeden z zawodników gospodarzy stojących w murze dotknął piłkę ręką w polu karnym. Jedenastkę pewnie wykorzystał Adrian Pasieka i było 1:1. Dwie kolejne bramki dla Victorii strzelił Tomasz Szymczak. Pierwszą w 30 minucie po uderzeniu z woleja, a drugą na 10 minut przed końcem, gdy otrzymał piękne podanie od Arkadiusza Głąba.
- Serce mnie bardzo boli, gdy myślę, że ta drużyna musi spaść do okręgówki - mówił po meczu trener Kuczera. - Z formą, którą prezentujemy w rundzie wiosennej, nie zasługujemy na degradację. Każdy wie, jak jest nasza sytuacja. Mimo to chłopcy zagrali z olbrzymią determinacją i pokazali charakter. To wielka chluba dla klubu, że ma takich zawodników, którzy grają do końca i nie odpuszczają.
- Nie mogliśmy wystawić najsilniejszego składu i to zadecydowało o naszej porażce - skomentował krótko trener KS Włodar Waldemar Różycki.
KS Włodar - Grom Victoria 1:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Krężel (12.); 1:1 Pasieka (20.); 1:2 Szymczak (30.); 1:3 Szymczak (81.)
KS Włodar: Adamczyk - Załucki, Żelichowski (35. Kowalski), Pieniek, Moryc (45. Wojciechowski), Krężel, Klabis, Andruszkiewicz, Remian, Tame, Balsam.
Victoria: Mrożek - Dzierżyk, Ciekot, Głąb (85. Brzózka), Pasieka, Skrzypkowiak, Szmigiel, Stefański, Szymczak (87. Kasiński), Kotas (80. Woźniak).
Piłkarze KS Raków aż 4:1 pokonali GKS 71 Tychy. Po pierwszej połowie nie zanosiło się na tak wysokie zwycięstwo gospodarzy, tym bardziej, że zespół z Tychów należy do ligowej czołówki. Goście po 45 minutach gry schodzili do szatni prowadząc 1:0.
Po przerwie obraz gry diametralnie się zmienił. Praktycznie każda akcja Rakowa pod bramką GKS kończyła się celnym trafieniem. Festiwal strzelecki rozpoczął w 50. minucie meczu Daniel Lisowski. Dwie kolejne bramki w odstępie trzech minut zdobył Piotr Malinowski. Pierwsza padła po dobitce strzału Maksymiliana Rogalskiego, a druga po solowej akcji częstochowskiego napastnika. Wynik ustalił Rafał Psonka.
KS Raków - GKS 71 Tychy 4:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Dąbrowski (41.), 1:1 Lisowski (50.), 2:1 Malinowski (62.), 3:1 Malinowski (65.), 4:1 Psonka (75.).
Raków: Siwy - Ojczyk, Sroka, Żebrowski, Jankowski (46. Psonka), Mastalerz, Lisowski, Lesik (80. Gałkowski), Przybylski, Rogalski (Suliński), Malinowski.
Piłkarze z Kościelca po dobrym meczu wywalczyli punkt z liderem z Zabrza. Całe spotkanie toczyło się w szybkim tempie. W 65. minucie doskonałą okazję do zdobycia bramki zmarnował Daniel Kwasek, który będąc sam na sam z bramkarzem gości trafił w słupek.
Lotnik Goliard Kościelec - Walka Zabrze 0:0
Lotnik: Cyruliński - Konieczko, Banaś, Kowalczyk (70. Palacz), Awdiejew, Kozakiewicz, Kwasek, Kowalik, Góra, Prusko, Puchała.
Pozostałe wyniki XXVI kolejki: Bobrek Karb Bytom - Czarni Sosnowiec 1:2, Olimpia Piekary Śląskie - Urania Ruda Śląska 0:1, Szombierki Bytom - MKS Sławków 5:2, Concordia Knurów - Śląsk Świętochłowice 1:0, Górnik II Zabrze - Unia Strzemieszyce 0:1
