Dla niektórych to wyłącznie granie na komputerze, zaś innych - prawdziwa rywalizacja o najwyższe lokaty. Esport niewątpliwie budzi emocje, a wielu zwolenników zjawiska określa je mianem sportu. Podobnie postąpiły władze Indii, które niedawno uznały je za pełnoprawny sport, jednocześnie dając swoje stanowisko wobec zaciętej dyskusji.
Nowy rok to dobry moment na zmiany. Jak donosi portal Blix.GG, zdecydowanie podziela to rząd Indii. Ten w ostatnim czasie pochylił się nad zjawiskiem esportu. Wynik takiego ruchu zdecydowanie ucieszy tamtejszych fanów zjawiska, albowiem zidentyfikowano esport jako sport.
Zgodnie z informacjami, esport ma być zarządzany przez Ministerstwo Spraw Młodzieży i Sportu. Na wieść entuzjastycznie zareagował także Lokesh Suji, dyrektor Indyjskiej Federacji Esportu. Uznał, że to doskonała wiadomość, która długofalowo może pomóc zawodnikom z Indii na międzynarodowych turniejach, a także złamać szkodliwe stereotypy krążące wokół esportu.
Uznanie esportu za sport zdecydowanie w przypadku Indii otwiera nowy rozdział w historii zjawiska. Nie jest to jednak pierwszy taki przypadek na świecie. W rzeczywistości Indie zostały wyprzedzone przez wiele krajów, zarówno z Azji, Europy czy Ameryki. W tym gronie znajdują się między innymi Stany Zjednoczone, Niemcy, Chiny czy Korea Południowa.
W przypadku Polski sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Esport nigdy nie został oficjalnie uznany za sport, jednak podchodzi pod definicję sportu jako współzawodnictwa intelektualnego zmierzającego do osiągnięcia wyniku sportowego. Co więcej, w polskim sejmie powołano komisję do spraw esportu, a wydarzenie "Lato z esportem" zagościło w Ogrodzie Belwederskim w lipcu 2020 roku.