Ciacho dnia: Alessandro Nesta

Bo Milan też powoli odbija się od dna - w weekend przede wszystkim nogami łysiejącego Alessandro Nesty, którego za strzelenie dwóch goli w zakończonym wynikiem 2:1 spotkaniu z Chievo Werona postanowiłyśmy nagrodzić na stare lata tytułem Ciacha Dnia.    

I nie , nie powodował nami w żadnym stopniu perfekcyjny uśmiech Marco Borriello. Ani coraz mocniej nas pociągający trener Leonardo. Tak. my chciałyśmy po prostu uczcić Nestę.

Z racji jednak tego, że Ciacha z niczego tłumaczyć się nie muszą, wrzucamy również inne mediolańskie foty. Brawo, czerwono-czarni chłopcy, wygląda na to, że uniknęliście zagłady .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.