Do sezonu reprezentacyjnego jeszcze niby sporo czasu, ale już teraz - kilka dni przed obiecanym terminem ogłoszenia powołań do szerokiej kadry - temat pojawia się w mediach coraz częściej. Ostatnio sporego zamieszania narobił Zbyszek Bartman, który przyznał, że francuski szkoleniowiec kadry jeszcze z nim nie rozmawiał, jeszcze większego sam zainteresowany, który, ku oburzeniu wielu dziennikarzy i ekspertów, nie oglądał finału Pucharu Polski w Zielonej Górze, a odjechał autokarem klubowym w siną dal tuż po odpadnięciu Skry z rywalizacji.
Dziś Przegląd Sportowy postanowił poruszyć kolejny wątek, który na pewno okaże się jednym z bardziej ekscytujących gdy przyjdzie czas powołań. Mianowicie, kto powinien zagrać na rozegraniu? A właściwie, czy takiego zadania byłby w stanie podjąć się weteran polskiej siatkówki i świeżo upieczony MVP turnieju finałowego Pucharu Polski Paweł Zagumny?
Rozgrywający przyznaje, że rozmawiał kilka razy z Antigą, są w stałym kontakcie mailowym, ale umówili się odłożyć rozmowy o powołaniu do zakończenia sezonu ligowego. Zagumny przyznaje, że jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji i czeka na rozwój sytuacji, ale...
A jak Wy oceniacie ostatnie zawirowania wokół kadry? Spodziewacie się powołania dla Zagumnego? Dla Zibiego? Będą niespodzianki?
P.S. Obiecałyśmy Wam zdjęcie i oto jest: