Za nami już zmagania na dwóch z trzech skoczni w PolSKIm Turnieju. O ile w Wiśle konkursy duetów oraz indywidualny zostały przeprowadzone bez problemów, o tyle w Szczyrku było wszystko oprócz odpowiednich warunków. Szalejący wiatr uniemożliwił przeprowadzenie zawodów do końca i te zostały anulowane po skokach 40 z 50 zawodników w pierwszej serii. To o tyle przykra sytuacja, że był to pierwszy w historii konkurs Pucharu Świata na tamtejszym obiekcie.
Po Szczyrku przyszła kolej na Zakopane, gdzie w piątkowy wieczór o godzinie 18 przeprowadzone zostały kwalifikacje, w których wzięło udział ośmiu polskich skoczków - Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Doskonała wiadomość jest taka, że kwalifikację uzyskała cała ósemka!
Andrzej Stękała z notą 125,8 pkt zakończył kwalifikacje na 42. miejscu, Klemens Murańka (125,9 pkt) był 41., a Maciej Kot (127,3 pkt) 36. Po kilkunastu skoczkach zameldowali się Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Pierwszy z nich (131,1 pkt i 34. miejsce) i drugi (136,4 pkt i 20. pozycja) także bez większych problemów wywalczyli kwalifikację.
A jak najstarsi polscy skoczkowie sobie poradzili? Kamil Stoch (133,5 pkt) był 25., Dawid Kubacki (139 pkt. był najlepszy z Polaków i zakończył kwalifikacje na 18. miejscu. Za to Piotr Żyła (132,2 pkt) został sklasyfikowany na 31. pozycji. Całe kwalifikacje wygrał Stefan Kraft przed Andreasem Wellingerem i Manuelem Fettnerem.
Niestety, nie obyło się bez przykrego akcentu. Zaraz po skoku Kubackiego na belce usiadł Daniel Andre Tande. Norweg oddał skok i wylądował, ale chwilę po tym odjechała mu lewa narta. Norweg nie ustał i wywrócił się. Na domiar złego nie wypięły mu się narty. Tande podniósł się, ale nie opuścił zeskoku o własnych siłach. Musieli mu pomóc ratownicy.
W sobotę 20 stycznia o 16:00 na skoczni w Zakopanem przeprowadzony zostanie konkurs drużynowy. Za to w niedzielę 21 stycznia o 16:00 odbędzie się konkurs indywidualny, który zakończy rywalizację w PolSKIm Turnieju. Relacje z obu zawodów będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.