Polscy skoczkowie nie najlepiej rozpoczęli sezon Pucharu Świata. Po konkursach w Ruce i Lillehammer próżno ich było szukać w czołówce klasyfikacji generalnej. Szansę na poprawienie dorobku mieli w Klingenthal, gdzie pojechał nieco inny skład - wypadli z niego Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł, których miejsca zajęli Maciej Kot i Andrzej Stękała. Poza nimi startowali Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Paweł Wąsek.
Polacy w komplecie przeszli kwalifikacje. W pierwszej serii najlepiej poradził sobie Żyła, który wylądował na 137. metrze i otrzymał 117,8 punktu - to dało mu siódme miejsce. Po skoku na 131,5 m do drugiej serii awansował również Kubacki (108,9 pkt, 12. miejsce). Nie udało się to Wąskowi (76,8 pkt, 41. pozycja), Stękale (76,6 pkt, 42. miejsce) oraz Kotowi (68,8 pkt, 46. pozycja).
W drugiej serii Żyła i Kubacki spisali się nieco gorzej. Pierwszy skoczył na 126 metrów i ostatecznie skończył na 11. miejscu (231 pkt). Drugi wylądował na 130. metrze i uplasował się na 15. pozycji (225,9 pkt). Mimo to dla obu z nich był to najlepszy start w sezonie. Wygrał Karl Geiger (274,7 pkt), który wyprzedził Stefana Krafta (273,5 pkt) oraz Ryoyu Kobayashiego (270,7 pkt).
Jak sobotnie wyniki przekładają się na klasyfikację generalną PŚ? Zdecydowanym liderem pozostał Kraft, triumfator czterech poprzednich konkursów, drugi jest Andreas Wellinger, a trzeci Geiger. Spośród Polaków najwyżej sklasyfikowany jest Żyła, który awansował z 25. na 20. miejsce. Nieznaczną stratę do niego ma Kubacki, on utrzymał 24. pozycję. Na dalszych miejscach są jeszcze Wąsek oraz Stoch, którzy tym razem nie zdobyli punktów i zaliczyli spadek.
Kolejna szansa na zdobycie punktów do klasyfikacji generalnej PŚ nadarzy się w niedzielę 10 grudnia, gdy w Klingenthal odbędzie się drugi konkurs indywidualny (start o godz. 16:00). Relacje tekstową będzie można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (2)
Oto klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach po konkursie w Klingenthal. Polacy daleko [TABELA]