Kamil Stoch pokusi się jeszcze o walkę o podia i wygrane w Pucharze Świata w sezonie 2025/2026. Może wygrać 40. konkurs w karierze, stając się samodzielnym liderem klasyfikacji wszech czasów u polskich skoczków. Na wygraną czeka ponad cztery lata. Najbliższy sezon będzie stał pod znakiem igrzysk olimpijskich w Cortinie d'Ampezzo i Mediolanie. To ostatnia wielka impreza, na której Stoch może się pojawić.
Już wcześniej Kamil Stoch dawał sygnały, że należy się spodziewać, że wkrótce zakończy karierę. Już w marcu w rozmowie z Interią mówił, że zimowe IO "to główny cel". - A co będzie potem? Zobaczymy - przyznał. Wiemy, że najbliższy sezon będzie jego ostatnim. Decyzja trzykrotnego mistrza olimpijskiego nie zaskoczyła Adama Małysza, który już wcześniej wiedział, że Stoch będzie chciał skakać do 2026 r.
- Częściowo wiedziałem. Kamil wspominał o tym, że przed nim prawdopodobnie ostatni sezon, kiedy rozmawialiśmy o tym, jak to wszystko będzie wyglądało w najbliższym czasie. Zresztą, kiedy ponad rok temu przyszedł z pomysłem założenia swojego własnego teamu, też mówił, że chce skakać do igrzysk - zdradził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Zdaniem prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Stoch musiał mieć to przemyślane, żeby już teraz mówić o ostatnim sezonie. Dzięki temu będzie miał spokojniejsze przygotowania, ale zyska też dodatkową motywację, by odejść w jak najlepszym stylu.
- Zawodnik sam czuje, czy to już jest ta chwila. Na pewno fajnie, że gdzieś tam sobie to zaplanował i uznał, że teraz to ogłosi, żeby mieć więcej swobody i luzu podczas przygotowań do sezonu. Sportowiec ma przed sobą konkretną perspektywę czasową i wie, co i kiedy jest najważniejsze. Myślę, że dla Kamila to będą przede wszystkim igrzyska. On doskonale wie, że musi z siebie dać wszystko - stwierdził.
Zobacz też: Sensacyjne wieści ws. Wisły Kraków. "5 milionów dolarów"
Nie można wykluczyć, że PZN przygotuje Stochowi specjalne pożegnanie i podziękowanie za lata kariery, które były pełne wybitnych sukcesów.
- Na razie jest na to za wcześnie. Musimy też porozmawiać z Ewą, czyli żoną i menedżerką Kamila - dodał Małysz.
Nowy sezon Pucharu Świata ma wystartować 21 listopada w norweskim Lillehammer. Igrzyska olimpijskie odbędą się w dniach 6-22 lutego 2026 r.