• Link został skopiowany

Ważny krok Polaków przed Innsbruckiem. Czas na ciszę medialną

Polacy w dniach 3-4 stycznia będą rywalizować w zawodach 70. edycji Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Tym razem po konkursie noworocznym skoczkowie nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami i zarządzono ciszę medialną - informuje TVP Sport.
Reprezentacja Polski w skokach narciarskich
Fot. Matthias Schrader / AP

Polacy fatalnie rozpoczęli 70. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Jedynym naszym skoczkiem w drugiej serii konkursu w Oberstdorfie był Dawid Kubacki, który zajął 28. miejsce. To był najgorszy występ Polaków na TCS od sześciu lat. Nieco lepiej było w Garmisch-Partenkirchen, bo do drugiej serii awansował Piotr Żyła oraz Jakub Wolny, którzy zajęli odpowiednio 11 oraz 23. miejsce. Kamil Stoch w obu konkursach uplasował się w piątej dziesiątce. Stoch startuje w TCS-ie po raz 17. i nigdy wcześniej nie zaczynał go tak słabo jak teraz.

Zobacz wideo Kobayashi vs reszta świata. Brutalna zapowiedź Turnieju Czterech Skoczni

Media: Skoczkowie nie rozmawiali z dziennikarzami przed Innsbruckiem. Zarządzono ciszę medialną

TVP Sport poinformował, że skoczkowie nie rozmawiali z dziennikarzami po konkursie noworocznym w Garmisch-Partenkirchen. Zwykle media mogły porozmawiać z zawodnikami w trakcie medialnego dnia przed Innsbruckiem, ale ten rytuał został przełamany ze względu na słabą dyspozycję zawodników prowadzonych przez Michala Dolezala. "Dzisiaj żadnych komentarzy od ekipy polskiej w Innsbrucku raczej nie uświadczymy. Sztab prosi o spokój i zrozumienie" - napisał Filip Czyszanowski, dziennikarz TVP Sport.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Taka decyzja kadry jednoznacznie wskazuje na to, że atmosfera w polskim obozie jest napięta i zawodnicy chcą w pełni się skupić na powrocie do formy. Na ten moment najlepszy wynik Polaków to trzech zawodników w drugiej serii w Klingenthal oraz Engelbergu. Kamil Stoch w pierwszej fazie sezonu był zdecydowanie najlepszym i najrówniejszym polskim skoczkiem, ale w ostatnich konkursach nieprawdopodobnie się pogubił.

Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli w obu konkursach TCS uplasował się w piątej dziesiątce, a po zawodach w Garmisch-Partenkirchen stwierdził, że nie ma czego komentować. "Bardzo przykro patrzeć jak Kamil się męczy. Próg mu nie oddaje, przez to Kamil ma problemy w locie. Widać, że jest tym wymęczony. Kamil bardzo, bardzo wolno leci. A wiadomo, że jego najmocniejszą stroną zawsze był lot" - analizował Maciej Maciusiak, asystent Michala Dolezala.

Więcej o:

WynikiTabela

Terminarz

Klasyfikacja - Puchar Świata 2024/2025

Pkt

1
Daniel Tschofenig
1805
2
Jan Hoerl
1652
3
Stefan Kraft
1290
4
Anze Lanisek
1056
5
Pius Paschke
1006
6
Gregor Deschwanden
996
7
Andreas Wellinger
989
8
Johann Andre Forfang
955
9
Ryoyu Kobayashi
910
10
Domen Prevc
776
11
Maximilian Ortner
726
12
Kristoffer Sundal
678
13
Karl Geiger
638
14
Paweł Wąsek
612
15
Michael Hayboeck
587
16
Timi Zajc
572
17
Marius Lindvik
474
18
Manuel Fettner
458
19
Ren Nikaido
444
20
Halvor Egner Granerud
267
21
Aleksander Zniszczoł
267
22
Tate Frantz
266
23
Artti Aigro
245
24
Philipp Raimund
242
25
Naoki Nakamura
212
26
Benjamin Oestvold
211
27
Valentin Foubert
173
28
Kevin Bickner
171
29
Władimir Zografski
165
30
Lovro Kos
158
31
Markus Mueller
157
32
Kamil Stoch
157
33
Killian Peier
132
34
Fredrik Eirinsoenn Villumstad
127
35
Dawid Kubacki
122
36
Antti Aalto
116
37
Jakub Wolny
111
38
Markus Eisenbichler
88
39
Piotr Żyła
80
40
Yevhen Marusiak
76
41
Sakutaro Kobayashi
76
42
Stephan Embacher
72
43
Stephan Leyhe
72
44
Yukiya Sato
69
45
Zak Mogel
59
46
Alex Insam
55
47
Robin Pedersen
47
48
Robert Johansson
32
49
Niko Kytoesaho
28
50
Felix Hoffmann
27
51
Eric Belshaw
26
52
Danil Vassilyev
13
53
Maciej Kot
13
54
Yanick Wasser
13
55
Fatih Arda Ipcioglu
12
56
Adrian Tittel
11
57
Jason Colby
11
58
Keiichi Sato
10
59
Eetu Nousiainen
7
60
Ilya Mizernykh
6
61
Rok Masle
5
62
Soelve Jokerud Strand
5
63
Ziga Jelar
4
64
Roman Koudelka
3
65
Kasperi Valto
2
65
Rok Oblak
2
67
Simon Ammann
2
68
Tomas Kuisma
1
68
Andrew Urlaub
1
68
Clemens Aigner
1

Komentarze (6)

Ważny krok Polaków przed Innsbruckiem. Czas na ciszę medialną

leszek2620
3 lata temu
BYŁ KRUCZEK I BYŁA TRAGEDIA .PRZYSZEDŁ HORNGAHER I ODPALIŁO . JEST DOLEŻAL I JEST TRAGEDIA , PRZYJDZIE ... ? I ODPALI . ZARÓWNO KRUCZEK JAK I DOLEŻAL TO BYLI SKOCZKOWIE , KTÓRZY NIGDY NIE ZACHACZYLI O PODIUM W PŚ . JEST RZECZĄ NIEMOZLIWĄ , ABY WSZYSCY SKOCZKOWIE BYLI BEZ FORMY , PRZECIEZ TO MISTRZOWIE ŚWIATA . BŁĘDY TKWIĄ W SZKOLENIU. NIE MA NA CO CZEKAĆ I TRZEBA NATYCHMIASTOWYCH ZMIAN . INACZEJ W PEKINIE BĘDZIEMY NICZYM W SKOKACH . A TAK NAWIASEM -CO W TEJ CHWILI PAKAZUJA CZESI W SKOKACH . NIC !!!!!!!!! . W TEGOROCZNYM PŚ KILKA W MIARE PRZYZWOITYCH WYNIKÓW ,TO TYLKO DODÓW ,ŻE MAMY WSPANIAŁYCH SKOCZKÓW , KTORZY MAJA OGROMNY POTENCJAŁ ,TYLKO KTOŚ SPAPRAŁ ROBOTĘ . PANIE PREZESIE -CZAS NA OSTRE CIĘCIE , BO JUZ JEST BLAMAŻ .
cxubmsqq1
3 lata temu
Ciszej nad ta trumna....
marek_p1846
3 lata temu
Cisza przed burzą. Na szczęście to nie będzie burza mózgów a burza w szklance wody.
niktalboktos
3 lata temu
Wreszcie w Polsce zimą jest normalniej... najważniejsze że Żyła nie robi z siebie klowna. Tak trzymać....
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).