Środa 27 lutego to dla polskich skoków historyczny dzień. Polskie skoczkinie zaliczą bowiem debiut podczas mistrzostw świata. Do Seefeld przybyły dwie zawodniczki: Kamila Karpiel oraz Kinga Rajda. Ta pierwsza w miniony weekend stała na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego, a w tym sezonie zdobyła pierwsze punkty Pucharu Świata w karierze. Rajda również w tym sezonie zdobyła punkty, choć jej ta sztuka udawała się już wcześniej.
Nim biało-czerwone staną do walki o medale na skoczni HS109 w Seefeld, będą musiały przejść kwalifikacje. Na liście startowej eliminacji znalazły się 53 zawodniczki, z 18 państw. Przypomnijmy, iż do konkursu kobiet awansuje 40 zawodniczek. Polki wystartują z numerami: 18. Kamila Karpiel i 19. Kinga Rajda. Początek kwalifikacji o godz. 15:00. O 13:30 odbędzie się seria próbna. Konkurs zaplanowano tuż po kwalifikacjach o godz. 16:15. Więcej o sportach zimowych na sportsinwinter.pl
Polskie skoczkinie dobrze wypadły w pierwszych treningach na mistrzostwach świata. Zadowolony ze skoków zawodniczek był Marcin Bachleda, który przyznał, że to duże przeżycie dla jego podopiecznych. Wytłumaczył też fakt, że młode zawodniczki w poniedziałek nie rozmawiały z mediami.
Komentarze (19)
Historyczny dzień dla polskich skoków narciarskich na MŚ w Seefeld!
Pozdrawiam
Losiu