Robert Lewandowski w niedzielę po siedmiu tygodniach bez gola w końcu się przełamał i ustrzelił dublet w spotkaniu z Deportivo Alaves (2:1). Zamiast być w Barcelonie bohaterem, nagle stał się obiektem krytyki. Wszystko przez nagranie, na którym widać, jak w trakcie meczu nie reaguje na wyciągniętą w jego stronę dłoń 16-letniego Lamine'a Yamala. Hiszpańskie media wciąż roztrząsają tę sprawę i ostrzegają, że takie zachowanie może mieć smutne konsekwencje dla młodego piłkarza.
Dziennikarka "Mundo Deportivo" Monica Planas przywołała słowa hiszpańskiego prezentera Manu Carreno: "Paskudny gest Polaka. Ta nagana udzielona Lamine'owi wiele o nim mówi". Sama miała podobne zdanie. - Gest Lewandowskiego to bez wątpienia pogarda dla młodego zawodnika. Jego reakcja może nawet wpłynąć na pewność siebie Lamine'a w taki sam sposób, jak według Xaviego dzieje się to w przypadku krytyki w mediach - napisała.
Z kolei Xavier Bosch z tej samej redakcji nazwał zachowanie Lewandowskiego "okrutnym". Nawiązał też do zrealizowanego ostatnio dokumentu o Bojanie Krkiciu. Dał więc pewną radę klubowym kolegom polskiego napastnika. - Byłoby miło, gdyby przekazali kopię filmu polskiemu strzelcowi. Być może wtedy zda sobie sprawę, jakie szkody może wyrządzić taka postawa wobec najmłodszych zawodników w składzie. Bojan, który również wcześnie notował debiuty i bramki w barwach FC Barcelony, załamał się psychicznie. Postawa Eto'o wobec niego zakończyła się wepchnięciem go w przepaść, z której można się wydostać jedynie dzięki pomocy z zewnątrz i wytrwałości - stwierdził.
Sam Lewandowski odniósł się do sytuacji w trakcie konferencji prasowej reprezentacji Polski. Stwierdził, że nie zrobił tego celowo. - Co do "piątki", to był to totalny przypadek i nie szukałbym tu już ukrytego podtekstu czy drugiego dna - wyjaśnił. W obronie naszego kapitana stanął także obrońca FC Barcelony Inigo Martinez. - Takich zachowań jest tysiąc w każdym meczu, a ludzie skupiają się na jednej i budują cały świat wokół tego. (...) Może w kolejnym meczu ja zrobię coś podobnego - tłumaczył. Stwierdził też, że relacje między Lewandowskim a Yamalem są fantastyczne.
Komentarze (12)
Hiszpanie ostrzegają Lewandowskiego. Tak ostro jeszcze nie było
To chyba nic nowego ?
Jeszcze trudniej, ze jestes wyksztalconym na UW dziennikarzem.
Dlaczego?
Ano dlatego, ze popelniles to cos u gory, czego artykulem nazwac sie nie godzi. Jest to paskudny tekst dla lajkow od hejterstwa. Ogarnij sie, facet! Przypomnij sobie, co jest rola dziennikarza, zwlaszcza sportowego.