To był absolutny hit całej fazy grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów. FC Barcelona z Robertem Lewandowskim, po raz pierwszy od letniego transferu Polaka, udała się do Monachium na starcie z jego byłym klubem - Bayernem. Na Allianz Arenie Barca chciała udowodnić, że już wróciła do grona absolutnie najlepszych drużyn w Europie, z kolei Bayern miał nadzieję pokazać wszystkim, że radzi sobie również bez Roberta Lewandowskiego.
W pierwszej połowie lepiej wyglądała "Duma Katalonii", ale nie udokumentowała przewagi bramką. To zemściło się na początku drugiej części gry. W ciągu czterech minut Bayern strzelił dwa gole i ograł Barcelonę 2:0. To pierwsza porażka drużyny Xaviego w tym sezonie. Powrót do Monachium nie udał się Robertowi Lewandowskiemu, który miał sytuacje do zdobycia bramki, ale żadnej z nich nie wykorzystał.
Wtorek był wyjątkowo szczęśliwy dla Thomasa Muellera. Niemiec obchodził we wtorek swoje urodziny i uczcił je zwycięstwem swojego zespołu nad Barceloną. Po spotkaniu zamieścił komentarz na Twitterze. "Urodzinowa wygrana 2:0 z FC Barceloną. Interesujący mecz w golami Lucasa Hernandeza i Leroya Sane".
Niemiec słowem nie wspomniał o Robercie Lewandowskim, choć był o niego pytany kilka razy przez dziennikarzy. – Sadio Mane żartował, żebym przypadkiem nie podał Lewandowskiemu – mówił na konferencji prasowej. - Nasza relacja z Lewandowskim na boisku rozwijała się przez lata. Teraz mamy wielu elastycznych graczy zamiast jednego, do którego kierowane są podania. Przeciwnicy nie wiedzą, czego się spodziewać, ale musimy sprawić, żeby to zadziałało – dodał.
Z kolei zaraz po tym kiedy okazało się, że Bayern zagra z Barceloną w Lidze Mistrzów Mueller nagrał wideo, na którym powiedział: - Co za wspaniałe losowanie dla wszystkich kibiców futbolu. Panie Lewangoalski, do zobaczenia w Monachium. Jedziemy, dajmy czadu w tym sezonie!
Bayern Monachium jest liderem grupy C z kompletem sześciu punktów. Trzy punkty ma druga Barcelona, tyle samo co trzeci Inter Mediolan. Stawkę zamyka Viktoria Pilzno, która jeszcze nie zapunktowała.
Relacja z powrotu Roberta Lewandowskiego do Monachium w Sport.pl i na Gazeta.pl oraz w naszych mediach społecznościowych. W Monachium jest Dominik Wardzichowski, nasz korespondent na wielki hit Ligi Mistrzów Bayern - Barcelona.