Chociaż od zakończenia sezonu w ekstraklasie minęło niespełna dwa tygodnie, to karuzela transferowa zaczyna się coraz bardziej rozkręcać. Wiadomo, że na zakupy na pewno ruszy Legia Warszawa, która planuje rewolucję w swojej kadrze. Według medialnych doniesień dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński ma do wydania około 2,5 miliona euro na transfery.
Kto będzie pierwszym letnim transferem Legii Warszawa? Wiele wskazuje na to, że będzie to Kacper Chodyna z Zagłębia Lubin, którego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku. Pod koniec maja pojawiły się doniesienia, że Legia oraz Raków Częstochowa są zainteresowani tym zawodnikiem.
Tomasz Włodarczyk w czwartkowym "Oknie Transferowym" poinformował, że 25-latek trafi do stołecznego klubu. - Legia wykorzystała klauzulę Kacpra Chodyny. Biła się o niego z Rakowem Częstochowa. Nie ma zagrożenia, wszystko jest dopięte. Chodyna trafi do Legii - przekazał. Kwota transferu ma wynieść około 800 tysięcy euro, a potwierdzenie przenosin zawodnika ma pojawić się w przyszłym tygodniu.
W sezonie 2023/2024 Kacper Chodyna w 33 meczach w ekstraklasie zdobył siedem bramek i zanotował dziesięć asyst.
W kontekście kolejnych transferów Legii Włodarczyk zapewnił, że pewne jest przyjście Luquinhasa i Claude'a Goncalvesa. Szczególnie transfer tego drugiego stał się ostatnio wątpliwy po doniesieniach z Bułgarii.
Dziennikarz dodał, że Legia wyraziła zainteresowanie transferem Angela Rodado, który w poprzednim sezonie zdobył dla "Białej Gwiazdy" aż 25 bramek. Jednak jego zdaniem szansa na ten transfer nie jest zbyt duża. Do tego stołeczny klub przygląda się sytuacji Filipa Jagiełło z Genoi.