Mamy konflikt w reprezentacji Polski? "To nie jest tajemnica. Nie lubią się"

- Myślę, że Kamil Grabara zasłużył na to, żeby go powołać - ocenił Arkadiusz Onyszko. Były reprezentant Polski na kanale Meczyki.pl podzielił się swoim spojrzeniem na sytuację w polskiej bramce po zakończeniu kariery przez Wojciecha Szczęsnego. Zdaniem Onyszki Michał Probierz nie powołał Grabary, bo "nie chce robić 'zadymek' w drużynie".

Zakończenie kariery piłkarskiej przez Wojciecha Szczęsnego sprawiło, że rozgorzała dyskusja nt. tego, kto powinien być numerem jeden w bramce reprezentacji Polski. Jeszcze większa dyskusja rozpoczęła się, gdy Michał Probierz na wrześniowe mecze reprezentacji Polski powołał Łukasza Skorupskiego, Marcina Bułkę, Bartłomieja Drągowskiego i Bartosza Mrozka, a pominął Kamila Grabarę. 

Zobacz wideo Jaką dyscyplinę uprawialiby Piątek i Moder, gdyby nie piłka?

- Słucham takich głupich komentarzy, że Kamil Grabara nie godzi się na bycie numerem dwa/trzy, interesuje go tylko bycie numerem jeden [...] Jawne jaja. Ja tych słów nie powiedziałem. Według mnie, jeśli Wojtka już nie ma, powinna istnieć jakaś rywalizacja o bycie numerem jeden w kadrze. I tyle. Smutne jest to dorabianie teorii [...] Nie chciałbym tego przeciągać - mówił Grabara po ogłoszeniu powołań, a Jakub Seweryn ze Sport.pl wskazywał na nieścisłości w słowach bramkarza Wolfsburga.

Arkadiusz Onyszko opowiedział o relacji Kamila Grabary i Bartłomieja Drągowskiego

Swoim spojrzeniem na całą sytuację podzielił się Arkadiusz Onyszko na kanale Meczyki.pl. - Myślę, że Kamil Grabara zasłużył na to, żeby go powołać. Ale rozumiem też trenera Michała Probierza, że nie chce robić "zadymek" w drużynie, żeby były jakieś niesnaski. Myślę, że Kamil Grabara nie przyjechał, bo jest Drągowski. To nie jest jakaś tajemnica. Wiem doskonale, że od reprezentacji młodzieżowych panowie się za bardzo nie lubią - powiedział.

- To jest normalne wśród bramkarzy, nie widzę w tym żadnego problemu, każdy chce być numerem jeden. Ale rozumiem też trenera Probierza, który nie chce robić "zadymy" - dodał były reprezentant Polski. Podkreślił, że jego zdaniem początkowo "jedynką" w kadrze będzie Łukasz Skorupski, ale z czasem ta rola przypadnie Marcinowi Bułce.

- Na ten moment nie ma numeru jeden. Mówiłem, nie ma już takiej sytuacji jak wcześniej. Przed nami Liga Narodów i właśnie poprzez nią chcemy przygotować bramkarza, a nawet dwóch, którzy będą na lata w reprezentacji. Chcemy mieć gotową jedynkę na eliminacje do mundialu, ale też gotowego zastępcę, żeby bronił częściej - tak o sytuacji w polskiej bramce mówił Michał Probierz na konferencji prasowej.

Czy słowa Onyszki mają pokrycie w rzeczywistości? W sieci już pojawiły się wpisy użytkowników, którzy sugerują, że tezy byłego bramkarza mogą być wyssane z palca.

Reprezentacja Polski w bieżącym tygodniu rozegra dwa mecze wyjazdowe w Lidze Narodów: ze Szkocją (czwartek 5 września) i Chorwacją (niedziela 8 września). Początek obu spotkań o godzinie 20:45. Relacje tekstowe z każdego z tych meczów będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: