• Link został skopiowany

Agent Grosickiego uderzył w Michniewicza. "Został skrzywdzony"

- Wystarczy, że na niego spojrzę i widzę, co ma wypisane na twarzy. Na pewno chłopak jest zażenowany tym, że praktycznie nie dostał szansy - powiedział Daniel Kaniewski w rozmowie z "Faktem". Agent Kamila Grosickiego po raz kolejny uderzył w Czesława Michniewicza i przyznał, że selekcjoner popełnił błąd, nie stawiając na 34-letniego piłkarza. - Został skrzywdzony - grzmi Kaniewski.
,Mecz pilki noznej Polska - Chile w Warszawie
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Reprezentacja Polski nie najlepiej rozpoczęła zmagania w fazie grupowej mistrzostw świata. Piłkarze Czesława Michniewicza jedynie bezbramkowo zremisowali z Meksykiem. Następnie biało-czerwoni wygrali 2:0 z Arabią Saudyjską, a w ostatnim spotkaniu przegrali 0:2 z Argentyną. Mimo porażki udało im się awansować do 1/8 finału. W żadnym z tych meczów nie zagrał Kamil Grosicki, co dziwiło wielu ekspertów. Selekcjoner postawił na niego dopiero w starciu 1/8 finału z Francją (1:3). Wszedł na murawę w 87. minucie spotkania, ale ten krótki czas wystarczył, by zawstydzić kolegów. 

Zobacz wideo Surma: W PZPN jest chaos. Kulesza chce się wycofać rakiem

Agent Grosickiego uderza w Michniewicza. "Byłem zniesmaczony stylem, jaki zaprezentowaliśmy na tym mundialu"

34-latek wniósł do polskiej drużyny polot i ożywienie w grze skrzydłem. Wystarczyło kilka akcji, by stworzył większe zagrożenie, niż niektórzy z Polaków przez cały mecz. W jednej z nich Grosicki wywalczył rzut karny (zagranie ręką rywala), którego potem na gola zamienił Robert Lewandowski. Wśród kibiców i ekspertów rozgorzała dyskusja, czy Czesław Michniewicz powinien skorzystać z doświadczonego skrzydłowego już wcześniej? Nie brak opinii, że mógł być to wielki błąd selekcjonera.

Takie zdanie ma m.in. Daniel Kaniewski. Agent Grosickiego przyznał, że zarówno on, jak i jego klient, są zawiedzeni decyzją trenera.

- Kamil był przygotowany na grę w każdym meczu, w zdecydowanie większym wymiarze czasowym. Patrząc, jak nasza reprezentacja zaprezentowała się w Katarze, wypada żałować, że pozbawiono go tej szansy. (...) Wystarczy, że na niego spojrzę i widzę, co ma wypisane na twarzy. Na pewno chłopak jest zażenowany tym, że praktycznie nie dostał szansy - podkreślił Kaniewski w rozmowie z "Faktem"

Agent Grosickiego skorzystał z okazji i po raz kolejny wbił szpilkę selekcjonerowi. - Uważam, i to nie tylko moje zdanie, że "Grosik" został skrzywdzony przez trenera. Zastanawiam się dlaczego? Czy taki był plan, by tylko się bronić, żeby ładowali nas z każdej strony czy to Messi, Mbappe, czy Meksykanie, a nawet Saudyjczycy - kontynuował.

To nie pierwszy raz, kiedy Kaniewski skrytykował decyzję Michniewicza. Podobnie postąpił po meczu z Francją. "A nie mówiłem, tylko szkoda, że ten trener myśli, że ma zawsze rację, a jednak nie… tylko dlaczego zwlekał, jak była szansa i były okazje ku temu, aby zrobić więcej w tym meczu…szkoda" - napisał agent Grosickiego na Twitterze.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Po mistrzostwach świata na Polaków spadła fala krytyki. W kadrze znajdowało się wielu ofensywnych graczy, a mimo to Michniewicz postawił na głęboką defensywę, co nie spodobało się ekspertom. W tym gronie znalazł się również Kaniewski.

- Jestem strasznie rozczarowany Czesławem Michniewiczem. (...) Katar pokazał, że Michniewicz jest znakomitym trenerem, ale do defensywy. Tak grają zespoły, które bronią się przed spadkiem z ligi, a nie drużyna mająca tak duży potencjał ofensywny, jak reprezentacja Polski. Byłem zniesmaczony stylem, jaki zaprezentowaliśmy na tym mundialu - zakończył. 

Kamil Grosicki to jeden z bardziej doświadczonych piłkarzy, którzy pojechali na mundial w Katarze. Zadebiutował w kadrze w 2008 roku. Od tego czasu rozegrał w niej 88 spotkań, w których strzelił 17 goli. Występował na Euro 2012, 2016, 2020. Powołano go też na mundial w 2018 roku. Turniej tej rangi w Katarze był prawdopodobnie jego ostatnią szansą na grę na mistrzostwach świata. 

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (23)

Agent Grosickiego uderzył w Michniewicza. "Został skrzywdzony"

ttwo
3 lata temu
Grosicki potrafi w jednym meczu kopnąć poprawnie piłkę może 4 razy. Dlatego nie ma sensu wystawiać go do składu na dłużej niż 10 minut.
pieknyinaczej
3 lata temu
A jednak , jedna akcją Grosik położył obrońcę francuskiego i dośrodkował i wywalczył karnego - mając na to raptem kilka minut. Żaden nasz piłkarz jednym zwodem nie położył żadnego piłkarza w żadnym meczy , całą gra była do tyłu i do najbliższego .
sukienkowy_chrumek_1054
3 lata temu
według agenta (chyba pseudo) jakbyśmy mieli 4 Grosickich (najlepiej po 34 roku życia), to sami byśmy te mistrzostwa wygrali....
żenada.....
A najbardziej agentowi żal braku premii za świetny wynik, bo jego procent od premii 0 dla piłkarza, to zawsze 0...
Anonimowy
3 lata temu
Ten agent jest The bestciak
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).