Agent Grosickiego uderzył w Michniewicza. "Myśli, że ma zawsze rację"

Kamil Grosicki zagrał na mundialu w Katarze tylko kilka minut, ale wystarczyło to, by pokazał się z bardzo dobrej strony. Daniel Kaniewski, agent Kamila Grosickiego, jest zdania, że Czesław Michniewicz zmarnował potencjał piłkarza. "Szkoda, że ten trener myśli, że ma zawsze rację, a jednak nie." - napisał na Twitterze.

- Jestem wręcz pewien tego, że Grosicki dostanie szansę w meczu z Francją - stwierdził Daniel Kaniewski, agent Kamila Grosickiego w "Magazynie Sportowym" Polskiego Radia RDC zaledwie dwa dni przed meczem reprezentacji Polski w 1/8 finału mistrzostw świata. I miał rację. Czesław Michniewicz posłał doświadczonego pomocnika do boju z aktualnymi mistrzami świata, ale zrobił to dopiero w 87. minucie.

Zobacz wideo Czy Michniewicz powinien dalej prowadzić kadrę?

 Agent Kamila Grosickiego uderza w Czesława Michniewicza: Myśli, że ma zawsze rację, a jednak nie

Krótki czas, jaki Grosicki spędził na murawie wystarczył jednak, by zawstydził on młodszych kolegów. 34-latek wniósł do polskiej drużyny polot i ożywienie w grze skrzydłem. Wystarczyło kilka akcji, by stworzył większe zagrożenie, niż niektórzy z Polaków przez cały mecz. W jednej z ostatnich akcji, Grosicki wywalczył rzut karny, który potem na gola zamienił Robert Lewandowski.

Polacy przegrali 1:3 i pożegnali się z mundialem. Wśród kibiców i ekspertów rozgorzała natomiast dyskusja, czy Michniewicz powinien skorzystać z doświadczonego skrzydłowego już wcześniej? Grosicki w meczach fazy grupowej nie podniósł się z ławki rezerwowych ani na moment. Nie brak opinii, że mógł to być wielki błąd selekcjonera.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Takiego zdania jest wspomniany Daniel Kaniewski. Po zakończeniu meczu z Francją postanowił on napisać na Twitterze, co myśli o decyzji Czesława Michniewicza odnośnie jego klienta. Wbił trenerowi mocną szpilkę. 

"A nie mówiłem, tylko szkoda, że ten trener myśli, że ma zawsze rację, a jednak nie… tylko dlaczego zwlekał jak była szansa i były okazje ku temu, aby zrobić więcej w tym meczu…szkoda" - napisał agent Grosickiego. 

Podobnie uważa Tomasz Sokołowski, były piłkarz m.in. Legii Warszawa i Stomilu Olsztyn. "W 5 minut zrobił więcej niż Milik z Zalewskim razem wzięci" - podsumował krótko. 

Teraz już nie dowiemy się, czy z Kamilem Grosickim na boisku reprezentacja Polski osiągnęłaby więcej. Faktem jest, że pomocnik raz jeszcze udowodnił, że wiek to tylko liczba, a jego umiejętności nadal są imponujące i może przydać się w kolejnych meczach kadry. Jak dotąd zawodnik Pogoni Szczecin rozegrał w koszulce z orłem na piersi 88 spotkań i strzelił 17 goli. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.