Nowe, potworne fakty ws. Ajaksu. "Napalony kuzyn" to dopiero początek

"W Ajaksie trzeba mieć bardzo grubą skórę, jeśli jesteś kobietą", "Seksizm to nieoderwalna część kultury pracy w Ajaksie. Jeśli tego nie zaakceptujesz, bardzo szybko wylatujesz" - holenderska gazeta "NRC Handelsblad" ujawnia kulisy afery, której bohaterem jest Marc "napalony kuzyn" Overmars.

aferą żyje nie tylko Holandia, ale i cała piłkarska Europa. Trudno się dziwić, bo Marc Overmars najpierw zapracował sobie na status piłkarskiej legendy, a następnie zbierał świetne recenzje jako dyrektor sportowy Ajaxu Amsterdam. Kilka dni temu jednak opuścił holenderski klub w trybie natychmiastowym. Powodem odejścia były nieodpowiednie wiadomości, które wysyłał do pracowniczek klubu i oskarżenia o molestowanie. "To druzgocące dla kobiet, które musiały doświadczać jego zachowania. Gdy o tym usłyszeliśmy, zareagowaliśmy błyskawicznie" - oświadczył Leen Meijaard, przewodniczący rady nadzorczej Ajaksu. Dziennik "NRC Handelsblad" dotarł do nowych szczegółów.

Zobacz wideo Tak Senegal świętuje wygranie Pucharu Narodów Afryki

Do tej pory czytaliśmy, że Overmars różnym pracownicom klubu wysyłał "obrzydliwe wiadomości, w tym zdjęcia swojego penisa i genitaliów".

Afera Overmarsa. Co nowego znaleźli holenderscy dziennikarze? 

Część zdjęć było robionych w budynku klubowym, ponieważ klubowe toalety rozpoznała jedna z ofiar "napalonego kuzyna". Bo tak pracownice klubowe określały Overmarsa. Dziennikarze przepytali 11 pracownic Ajaksu, a kilka z nich były ofiarami dawnego reprezentanta Holandii. Po tych rozmowach, okazało się, że w klubie panuje "kultura strachu". - Zgłaszają teraz seksistowskie zachowania mężczyzn, którzy byli ich przełożonymi i wielokrotnie przekraczali granice.

Dowiadujemy się też o piłkarzu (jego nazwisko pozostaje anonimowe), który rzekomo miał czynić seksualne zaloty do jednej z pracownic. I ten właśnie piłkarz miał mówić do ofiary, że "zna spokojne miejsce, w który mogliby się razem zabawić".

"W Ajaksie trzeba mieć bardzo grubą skórę, jeśli jesteś kobietą. Ale jeśli nie jesteś wystarczająco odporna, to szybko ulegniesz presji" - "NRC Handelsblad" cytuje anonimowego pracownika Ajaksu.

"Seksizm to nieoderwalna część kultury pracy w Ajaksie. Jeśli tego nie zaakceptujesz, bardzo szybko wylatujesz" - mówi anonimowo pracownica amsterdamskiego klubu. Ale to nie wszystko. Jedna z pracownic miała zostać potajemnie sfotografowana przez kolegę, a następnie miała być oceniana w większej grupie ze względu na jej cechy wyglądu.

W artykule zachowanie wielu pracowników w Ajaksie opisane jest mianem "kultury kogutów". I co najgorsze: ci, którzy przekraczają granicę, nie byli przez nikogo korygowani. Zwraca uwagę też opis samego Overmarsa, który z pozoru miał sprawiać wrażenie cichego, spokojnego samotnika, który wolał zjeść obiad samemu w swoim biurze, zamiast na klubowej stołówce. 

Przed kamerami ESPN stanął trener Erik ten Hag, który blisko współpracował z Overmarsem. - Ostatnie dni są wyjątkowo trudne. Szczerze mówiąc, byłem oszołomiony tym wszystkim. To katastrofa. Szczególnie dla ofiar, dla kobiet. Trudno mi sobie z tym poradzić. Myślę o Overmasie, ale przede wszystkim myślę o kobietach i o ogromnym ich cierpieniu - powiedział szkoleniowiec.

FIFA też reaguje

W piłkarskiej grze FIFA 22 gracze mogą wcielić się nie tylko w aktualnych piłkarzy, ale także w dawne legendy. Jedną z nich był Marc Overmars, dostępny m.in. w trybie "Ultimate Team". Holender został właśnie usunięty z gry.

Overmars był znakomity skrzydłowym, który zagrał w 86 spotkaniach dla reprezentacji Holandii. Był m.in w kadrze na MŚ 1994 i 1998. Grał też dla Ajaksu, skąd w 1997 roku przeniósł się do Arsenalu. W Londynie występował w latach 1997-2000, by potem - przez cztery lata - grać dla Barcelony. Jego kariera została wyhamowana przez poważne kontuzje. Już w wieku 31 lat zakończył piłkarską przygodę, jednak rok później wznowił karierę w ekipie Go Ahead Eagles występującej na drugoligowym szczeblu rozgrywkowym. 

Jako dyrektor sportowy Ajaksu radził sobie świetnie. Wypromował wielu utalentowanych zawodników m.in. Frenkiego de Jonga czy Matthijsa de Lighta, których potem sprzedawał z ogromnym zyskiem do Barcelony i Juventusu.

Po 21 kolejkach ligi holenderskiej Ajax jest liderem z 51 punktami na koncie. Wyprzedza o pięć punktów PSV Eindhoven i o sześć Feyenoord Rotterdam.

Więcej o:
Copyright © Agora SA