Aryna Sabalenka skreczowała pod koniec czerwca ćwierćfinałowy mecz turnieju w Berlinie z Anną Kalińską z powodu kontuzji barku. Niedługo później dowiedzieliśmy się, że rezygnuje też z Wimbledonu oraz IO w Paryżu, gdyż chce całkowicie się wyleczyć. - Zdecydowałam się na taki krok, by lepiej zadbać o swoje zdrowie - mówiła.
Parę dni temu Białorusinka poinformowała jednak, że wraca do zdrowia i już na początku sierpnia rozpocznie zmagania w zawodach w Waszyngtonie. "Wszystko idzie świetnie! Ostatnie USG wykazało, że bark się zagoił, więc zaczynam trening" - oznajmiła. Tuż przed rozpoczęciem rywalizacji postanowiła obszerniej wypowiedzieć się na temat całej rehabilitacji.
Wróciła zatem do sytuacji z Londynu, w którym mimo bólu pojawiła się, by spróbować wystąpić w Wimbledonie. - To była trudna decyzja, ponieważ nigdy nie wycofuję się z turniejów. Nawet jeśli wcześniej doznawałam kontuzji, wciąż grałam. To było dla mnie pierwsze takie doświadczenie. Było bardzo ciężko, dlatego postanowiłam zadbać o zdrowie. Chciałam przejść odpowiednią rehabilitację, by wrócić silniejsza - przekazała na konferencji prasowej.
Rehabilitacja trwała parę tygodni, zanim Białorusinka poczuła się całkowicie gotowa do gry. Musiała trzymać się z daleka od kortu, by nie narażać barku. - Rekonwalescencja była bardzo trudna. Przez dwa tygodnie codziennie miałam mnóstwo ćwiczeń. Kiedy nie miałam już siły, musiałam nadal pracować - przyznała.
Teraz ma nadzieję, że uda jej się namieszać w nadchodzących zawodach. - Powoli wracam do formy. Mam nadzieję, że ta kontuzja już nigdy nie będzie mi dokuczać. Bardzo chcę zagrać w kolejnym Wielkim Szlemie, gdyż są to moje ulubione turnieje. Chcę się pokazać z jak najlepszej strony i wierzę, że zdrowie mnie już nie opuści - podsumowała.
Aryna Sabalenka rozpocznie turniej w Waszyngtonie już w czwartek 1 września, kiedy zmierzy się z Kamillą Rachimową. - Pod względem mentalnym jestem gotowa, czuję się świeżo. Nie chcę teraz myśleć o zawodnikach rywalizujących w IO, skupiam się na sobie - zakończyła. Poza Białorusinką rozstawionymi zawodniczkami w tych zawodach są m.in. Daria Kasatkina, Ons Jabeur, Ludmiła Samsonowa czy Wiktoria Azarenka.
Komentarze (2)
Sabalenka zdobyła się na niesamowitą szczerość. "To było dla mnie pierwsze takie doświadczenie"