• Link został skopiowany

Koniec igrzysk, do widzenia. Rosja i Białoruś nie zobaczą IO. "Winna Ameryka"

Bartłomiej Kubiak
Rosja i Białoruś nie pokażą igrzysk olimpijskich w 2026 i 2028 roku. Oba kraje zostały wykluczone z przetargu do nabywania praw telewizyjnych - informuje sports.ru, gdzie czytamy, że wszystkiemu "winna jest Ameryka", która sponsoruje Międzynarodowy Komitet Olimpijski i steruje jego szefem Thomasem Bachem.
Russia Putin Olympics
Vladimir Astapkovich / AP

Sports.ru powołuje się na komunikat MKOl, który przyjmował dokumenty przetargowe do 25 kwietnia. Ale nie od Rosji i Białorusi. O tym informuje dopisek, który pojawił się w informacji MKOl z 24 lutego, a więc z dnia, w którym Rosja rozpoczęła pełnoskalową wojnę w Ukrainie, atakując ją także z terytorium Białorusi.

Zobacz wideo Vuković jest pewny: Runjaić trenerem Legii. "Większego potwierdzenia nie trzeba"

Oba kraje zostały wykluczone z przetargu do nabywania praw telewizyjnych. A to oznacza, że nie pokażą w 2026 roku zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo oraz letnich w 2028 roku, które odbędą się w Los Angeles. MKOl dodatkowo odsyła też do innego komunikatu z 24 lutego, w którym potępił agresję Rosjan i nawoływał federacje wszystkich dyscyplin z całego globu do przeniesienia lub odwołania zawodów zaplanowanych na terenie Rosji i Białorusi.

Siergiej Ławrow chce pomóc rosyjskim sportowcom

I tak się dzieje, bo Rosja znika ze świata sportu. Decyzję o wykluczeniu jej sportowców podjęły już niemal wszystkie związki sportowe na świecie. - Byliśmy gotowi na sankcje, ale nie spodziewaliśmy się, że zostaną one nałożone na naszych sportowców, dziennikarzy, przedstawicieli sfery kultury - mówił pod koniec kwietnia Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, który według nieoficjalnych informacji pracował nawet nad dokumentem wysłanym do poszczególnych federacji i MKOl, by walczyć z "dyskryminacją" Rosjan w sporcie.

W Rosji panuje powszechne przekonanie, że MKOl jest finansowany przez Stany Zjednoczone, dlatego nie należy oczekiwać od niego obiektywnego stosunku do rosyjskich sportowców i federacji. "Sponsorzy MKOl nie zawsze są tacy sami. Firmy odchodzą i przychodzą. Zazwyczaj jest ich około 12. Ale najstarszym sponsorem jest Coca-Cola, która pomaga MKOl od 1928 roku. A największym VISA, która współpracuje z komitetem od 1987 roku. To amerykańskie firmy. Podobnie jak Airbnb, Intel, Procter&Gamble" - wylicza sports.ru.

I przytacza także skandaliczne słowa Aleksandra Tichonowa, czterokrotnego mistrza olimpijskiego w biathlonie, który idzie jeszcze o krok dalej. Oskarża szefa MKOl o... rusofobię. - Thomas Bach jest niewolnikiem USA. Doskonale wiemy, że głównymi sponsorami ruchu olimpijskiego są Amerykanie. Kto płaci pieniądze, ten zamawia muzykę. Każdy może słuchać, ale zamawiający jest tylko jeden - mówi Tichonow i dodaje, że kiedy tylko wojna się skończy, wszyscy "będą błagać na kolanach o występy rosyjskich biathlonistów". Czyżby?

Więcej o:

Komentarze (131)

Koniec igrzysk, do widzenia. Rosja i Białoruś nie zobaczą IO. "Winna Ameryka"

uenostation54
3 lata temu
a na. o komu rosyjska konkurencja? :-))))
az555
3 lata temu
pamiętam jak w PRL był szlaban na płyty amerykańskie....,,Czy Państwo przygotowali magnetofony?Płyta po którą Amerykanie będą się ustawiać za tydzień w kolejkach (w NY),za chwilę w Państwa taśmotece..." RAZ,DWA,TRZY -START....:)
tekameka
3 lata temu
Hopa, hopa
Amierika, Jewropa
Azja, Jewrazja
czto za biezobrazja.
radionieoficjalnie
3 lata temu
Jeszcze MKOL powinien wykluczyć wszystkich bialoruskich i rosyjskich sportowców z igrzysk
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).