• Link został skopiowany

Trenerzy Cimanouskiej wyrzuceni z wioski olimpijskiej! MKOl znalazł paragraf, żeby ich ukarać

Dwóch białoruskich trenerów zostało usuniętych z igrzysk po tym, jak próbowali wsadzić do samolotu na Białoruś Kryscinę Cimanouską - informuje AP. Sprinterka jest dziś w Polsce.
Fot. Daniel Kozin / AP

Decyzję o wyrzuceniu Artura Shimaka i Jurija Maisewicza podjął MKOl. "Dwóch trenerów zostało poproszonych o natychmiastowe opuszczenie wioski olimpijskiej i tak właśnie zrobili" – czytamy.

Zobacz wideo Kubiak nie skończył nawet jednego zdania. Smutek i żal polskich siatkarzy po powrocie z Tokio

W sprawie Cimanouskiej trwa bowiem dochodzenie, śledczy badają, czy nie został naruszony "interes dobrego samopoczucia sportowców", zapisany w statucie MKOl. Shimak i Maisewicz wciąż utrzymywali bowiem kontakt z białoruskimi sportowcami po tym, gdy w niedzielę MKOl odkrył, że to oni stoją za zawiezieniem Cimanouskiej na lotnisko, by odesłać ją samolotem na Białoruś.

Cimanouska jest już w Polsce, jej trenerzy na Białorusi

Cimanouska w trakcie igrzysk skrytykowała swój sztab trenerski, na skutek czego na siłę próbowano ją odesłać do kraju. – Kiedy byłam na terenie wioski olimpijskiej, ludzie z naszego zespołu przyszli do mnie i kazali powiedzieć, że jestem kontuzjowana i chcę wrócić do domu. A jeżeli tego nie zrobię, to mogę mieć problemy w kraju – powiedziała. W ostatniej chwili zawodniczce udało się uciec od pilnujących ją ludzi i nie wsiadła do samolotu do Mińska, zgłosiła się na policję i poprosiła o ochronę.

Białoruska sprinterka przyleciała we wtorek wieczorem do Polski, która przyznała jej wizę humanitarną. Jej mąż, Arseń Zdaniewicz, jest już razem z nią w Warszawie - informowała w czwartek agencja Reuters. – Na razie nie wiem, jaką podejmę decyzję [w kwestii dalszej kariery], mam nadzieję, że będziemy mogli tu zostać, ja będę kontynuować karierę, a mój mąż znajdzie pracę – odpowiadała na pytania dziennikarzy Cimanouska.

Jak informuje MKOl, Shimak i Maisevich niedługo "będą mieli okazję zostać wysłuchanymi" przez komisję dyscyplinarną badającą sprawę.

MKOl już wcześniej zakazał prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence i jego synowi Wiktorowi (szefowi białoruskiego komitetu olimpijskiego) udziału w igrzyskach w Tokio po zbadaniu skarg sportowców, którzy spotkali się z represjami i zastraszaniem ze stron władz. To o nich mówiła głośno Cimanouska.

24-letnia Cimanouska startowała w kwalifikacjach biegu na 100 m, ale w biegu eliminacyjnym zajęła czwarte miejsce i nie awansowała do kolejnej rundy. Miała również pobiec na 200 m, ale dzień przed startem jej konkurencji przedstawiciele białoruskiej drużyny przetransportowali ją na lotnisko w Tokio.

Więcej o:

Komentarze (99)

Trenerzy Cimanouskiej wyrzuceni z wioski olimpijskiej! MKOl znalazł paragraf, żeby ich ukarać

kerim12
4 lata temu
nIGDZIE NIE ZNALAZŁEM POTWIERDZENIA NA KŁĄMSTWA gAZETY!
edusequim
4 lata temu
Popełniła wielki błąd wybierając to rozdeptane GOWNO na mapie tego świata
jackozi
4 lata temu
Cymanowska, albo Cimanowska jest poprawnie, Rej się w grobie przewraca
z Mickiewiczem...
rabieg
4 lata temu
Czy ona dla Polski zdobyła złoto, że tak na siłę ją promujecie? Obrzydliwe
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).