Łukasz Fabiański - 5. W pierwszej połowie bezrobotny. Po przerwie bramkarz Swansea zaimponował jednak wytężoną czujnością. Pierwsze dwa uderzenia w 54. i 69. minucie obronił pewnie, niczym na rozgrzewce. Prawdziwemu testowi 30-latek poddany został w 75. min, kiedy w kapitalnym stylu obronił strzał Josepha Chipoliny.
Paweł Olkowski - 3+. W obronie wiele pracy nie miał, ale zdarzały mu się momenty zagapienia, tak jak w 75 min., kiedy po jego błędzie przed doskonałą szansą do zdobycia bramki stanął Joseph Chipolina. Olkowski był aktywny w ataku, często szukał akcji na obieg, ale w decydujących momentach brakowało mu dokładności. W 87. min zmieniony przez Sebastiana Milę.
Kamil Glik - 3. Do spółki z Łukaszem Szukałą i Sebastianem Milą zawinił przy jedynym tego wieczoru golu dla Gibraltaru. Kapitan Torino zbyt łatwo pozwolił Jake'owi Goslingowi na wejście w nasze pole karne i pokonanie Łukasza Fabiańskiego. Poza tym bez większych błędów, ale trafienie amatora musi wpłynąć na ocenę postawy polskiej defensywy.
Łukasz Szukała - 3. Zamieszany w akcję i gola gości. W 22. min mógł zdobyć bramkę na 4:0, ale jego uderzenie głową minęło bramkę reprezentacji Gibraltaru. Szukała przysnął też w 75. min, kiedy spod krycia uciekł mu Joseph Chipolina, który poważnie zagroził bramce Fabiańskiego.
Maciej Rybus - 4+. Podobnie jak we Frankfurcie najlepszy z polskich obrońców - ustrzegł się błędów, wygrywał pojedynki z reprezentantami Gibraltaru. Rybus imponował zwłaszcza w ataku. 25-latek brał udział niemal w każdej akcji ofensywnej naszej reprezentacji. Co prawda nie strzelił gola ani nie zaliczył asysty, ale po jego zagraniach niemal za każdym razem było groźnie pod bramką gości.
Krzysztof Mączyński - 3. Przeciętny występ piłkarza Wisły Kraków. W przeciwieństwie do Grzegorza Krychowiaka Mączyński nie szukał gry, nie próbował podkręcać tempa polskich akcji ofensywnych. Czasami sprawiał wręcz wrażenie piłkarza, który unika możliwości otrzymania piłki.
Grzegorz Krychowiak - 4+. Lider środka pola reprezentacji Polski. Krychowiak znakomicie się ustawiał, przecinał podania reprezentantów Gibraltaru i rozpoczynał kolejne akcje naszego zespołu. W 56. min zanotował asystę przy golu Arkadiusza Milika.
Jakub Błaszczykowski - 3. Bardzo przeciętne spotkanie w wykonaniu 30-letniego skrzydłowego. Piłkarz Fiorentiny długimi momentami był niewidoczny, często ślizgał się na murawie Stadionu Narodowego. Błaszczykowskiemu brakowało przede wszystkim szybkości i skuteczności w pojedynkach, do której przyzwyczaił kibiców. W 59. min strzelił jednak gola na 6:0, pewnie wykorzystując rzut karny.
Arkadiusz Milik - 4+. Napastnik Ajaxu Amsterdam długo nie mógł pokonać bramkarza gości. Milik w pierwszej połowie strzelał z każdej możliwej pozycji, ale niewiele prób można było uznać za udane. Złą passę 21-latek przerwał dopiero po przerwie, kiedy najpierw w 56., a później w 72. min zdobywał bramki na 5:0 i 7:0.
Kamil Grosicki - 6. Występ perfekcyjny. Swoją postawą Grosicki pokazał, jak powinno się podchodzić do rywalizacji z przeciwnikami takimi jak Gibraltar. Od samego początku aktywny w ataku, co przełożyło się na jego statystyki - dwa gole i dwie asysty. Wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby piłkarzowi Rennes w pewnych momentach nie brakowało dokładności.
Robert Lewandowski 5+. Bardzo dobry mecz w wykonaniu napastnika Bayernu Monachium. Lewandowski zdobył dwie bramki i asystował przy pierwszym trafieniu autorstwa Grosickiego. Mała reprymenda "Lewemu" należy się za zmarnowanie dwóch doskonałych okazji w 21. i 46. min meczu.
Bartosz Kapustka - grał za krótko, by go ocenić. Na szczególną uwagę zasługuje jednak fakt, że debiutujący w narodowej reprezentacji zawodnik Cracovii w 74. min wpisał się na listę strzelców, zdobywając ósmego gola dla drużyny Nawałki.
Piotr Zieliński, Sebastian Mila - grali za krótko, by ich ocenić.
Memy po meczu Polski z Gibraltarem
Memy po meczu Polska - Gibraltar Ekstraklasa Trolls (profil facebookowy)
![Gigantyczna sensacja w Stuttgarcie! Gauff wyeliminowana [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/a0/79/1d/z30904736II.jpg)
