Od kilkunastu miesięcy trwała saga związana z przyszłością Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk miał podpisany kontrakt z Mercedesem do końca sezonu 2023 i nie było wiadomo, czy ostatecznie zostanie on przedłużony. W mediach zaczęły pojawiać się plotki o zainteresowaniu ze strony Ferrari. - Lewis to najważniejsza osobowość w tym sporcie. Jest wszechstronny na torze i poza nim, więc musimy go zatrzymać w tym sporcie na tak długo, jak to możliwe - mówił Toto Wolff, szef zespołu z Brackley w połowie czerwca. Teraz jest już wszystko.
Tuż przed Grand Prix Włoch Mercedes postanowił ogłosić duet kierowców, który będzie reprezentował zespół w kolejnych sezonach. Z oficjalnego komunikatu mogliśmy się dowiedzieć, że do końca sezonu 2025 skład będzie niezmieniony. Kierowcami Mercedesa do tego czasu pozostaną Lewis Hamilton oraz George Russell. Ten kontrakt oznacza, że w 2025 roku Hamilton będzie jeździł w 19. sezonie z rzędu w rozgrywkach Formuły 1. "Nasza współpraca z Lewisem jest jedną z najbardziej udanych w historii tego sportu. Podpisanie umowy było formalnością. Cechy przywódcze Lewisa są kluczowe" - mówi Wolff.
"Nasza historia nie jest skończona" - napisał krótko Hamilton na Instagramie. Siedmiokrotny mistrz świata nie ukrywa, że jego motywacją do dalszej rywalizacji jest chęć pogoni za Red Bullem. "Nigdy nie byliśmy tak głodni zwycięstw i kontynuujemy pogoń za naszymi marzeniami. Jestem bardzo wdzięczny zespołowi, który wspierał mnie zarówno na torze, jak i poza nim. To zaszczyt, że mogliśmy wspólnie z Mercedesem zapisać się na kartach historii" - przekazał Hamilton, cytowany przez oficjalną stronę internetową zespołu.
W tym sezonie Hamilton raczej nie zdobędzie mistrzowskiego tytułu. Brytyjczyk zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej ze 156 punktami i traci 183 do prowadzącego Maxa Verstappena. Hamilton jest kierowcą Mercedesa od sezonu 2013 i wraz z tym zespołem wygrał sześć mistrzowskich tytułów. Pierwszy, który zdobył w 2008 roku, miał miejsce jeszcze za czasów jazdy dla McLarena.
Następny wyścig w sezonie 2023 odbędzie się we Włoszech na torze Monza. Wyścig jest zaplanowany na niedzielę 3 września i godz. 15:00. W zeszłym sezonie wyścig wygrał Verstappen, wyprzedzając Charlesa Leclerka z Ferrari i George'a Russella z Mercedesa.