Max Verstappen wyrównał rekord dzięki chytrej zagrywce

Max Verstappen zwyciężył kolejny wyścig F1. Tym razem 25-latek wygrał Grand Prix Holandii, z której pochodzi. Red Bull zastosował chytrą zagrywkę, aby umożliwić wygraną swojemu najlepszemu kierowcy. Drugie miejsce zajął Fernando Alonso, a na trzeciej lokacie skończył Pierre Gasly.

W niedzielę 27 sierpnia odbyło się GP Holandii. Kierowcy ścigali się na dosyć wąskim torze w Zandvoort, na którym ciężko wykonuje się manewry wyprzedzania. Jeszcze przed wyścigiem zespoły spodziewały się deszczu, który zaczął padać od razu po jego rozpoczęciu. To sprawiło, że byliśmy świadkami wielu niespodzianek.

Zobacz wideo Kubica ma prosty zespół na start w legendarnym wyścigu. "Nie będzie łatwo"

Verstappen zwycięzcą GP Holandii. Red Bull poświęcił drugiego kierowcę

Przez długi czas na czele stawki utrzymywał się Max Verstappen, z czego holenderscy kibice byli bardzo zadowoleni. Tuż za jego plecami szalał Fernando Alonso, który w pewnym momencie zajmował trzecie miejsce. Chwilę później nad torem Zandvoort rozpoczęła się intensywna ulewa, przez co kierowcy zostali zmuszeni do zjazdu i wymiany opon. - Jest za ślisko. Powinniśmy zjechać - przekazywał swojemu zespołowi Lewis Hamilton.

Red Bull Racing, w którym oprócz Verstappena jeździ także Sergio Perez, zastosował bardzo skuteczną taktykę wobec drugiego kierowcy. Meksykanin zmienił opony na "przejściowe" stosunkowo wcześnie, dzięki czemu przewodził stawce.

Później jednak pogoda znacząco się poprawiła i zawodnicy mogli wrócić do gładkich opon. Wtedy to Red Bull nieco "oszukał" Pereza, ponieważ jako pierwszy do boksu zjechał Max Verstappen, co pozwoliło Holendrowi wrócić na pierwsze miejsce.

Pod koniec wyścigu znów zaczęło padać, przez co część kierowców postawiła na opony przejściowe, a inni wybrali typowo deszczowe ogumienie. W pewnym momencie Guanyu Zhou rozbił się na barierkach, dlatego sędziowie przerwali zawody. Po wznowieniu Sergio Perez otrzymał pięć sekund kary za przekroczenie prędkości w alei serwisowej, a Max Verstappen pewnie pojechał po kolejne zwycięstwo, które było jego dziewiątą wygraną z rzędu. Tym samym 25-latek wyrównał rekord wszech czasów należący do Sebastiana Vetela. Oprócz Zhou wyścigu nie ukończyli także Charles Leclerc i Logan Sargeant.

Oto wyniki GP Holandii:

  1. Max Verstappen Red Bull Racing 72 okr.
  2. Fernando Alonso Aston Martin +3.744
  3. Pierre Gasly Alpine +7.058
  4. Sergio Perez Red Bull Racing +10.068
  5. Carlos Sainz Ferrari +12.541
  6. Lewis Hamilton Mercedes +13.209
  7. Lando Norris McLaren +13.232
  8. Alexander Albon Williams +15.155
  9. Oscar Piastri McLaren +16.580
  10. Esteban Ocon Alpine +18.346
  11. Lance Stroll Aston Martin +20.087
  12. Nico Hulkenberg Haas +20.840
  13. Liam Lawson Alpha Tauri +26.147
  14. Kevin Magnussen Haas +26.410
  15. Valtteri Bottas Alfa Romeo +27.388
  16. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +29.893
  17. George Russell Mercedes +55.754
  18. Guanyu Zhou Alfa Romeo nie ukończył
  19. Charles Leclerc Ferrari nie ukończył
  20. Logan Sargeant Williams nie ukończył
Więcej o: