Navratilova wypaliła po meczu Świątek i się zaczęło. "Zostawia nieprzyjemny posmak"

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
"Ha" - napisała krótko Martina Navratilova po jednym z meczów Igi Świątek w Australian Open. Tam wokół Polki narosła kontrowersja związana z nieprzepisowo zdobytym punktem. Znany ekspert, powołując się na legendę tenisa, postanowił skrytykować wiceliderkę światowego rankingu i napisał, że pozostawiła po sobie "nieprzyjemny posmak".

Iga Świątek odpadła z Australian Open w półfinale, gdzie przegrała z późniejszą triumfatorką Madison Keys. Po tym spotkaniu za przedłużanie przerwy toaletowej i wybijanie przeciwniczki z rytmu krytykowały m.in. Lindsay Davenport i Martina Navratilova. Druga z byłych tenisistek już wcześniej odnosiła się do innego zachowania Polki.

Zobacz wideo Roman Kosecki żartuje z Roberta Lewandowskiego: No trudno Robert, trudno

Martina Navratilova skomentowała zachowanie Igi Świątek. Ekspert dodał o "nieprzyjemnym posmaku"

Świątek wywołała "burzę" już wcześniej, kiedy to w meczu z Emmą Navarro, w którym zdobyła punkt po podwójnym odbiciu. Ta sytuacja nie miała wpływu na całe spotkanie, które Polka wygrała gładko 6:1, 6:2, ale eksperci nie mogli odpuścić sobie komentarza. Jednym z nich był Jon Wertheim ze "Sports Illustrated".

"O mój boże. Mamy roboty wszędzie, a nie mamy ich po to, by widziały podwójne odbicie" - pisał w serwisie X. Na to wymownie odpowiedziała Martina Navratilova "Ha" - dodała krótko dawna dominatorka żeńskiego touru. 

Teraz Wertheim w autorskiej kolumnie w "Sports Illustrated" postanowił jeszcze raz wrócić do sytuacji z podwójnym odbiciem. Powołując się na Navratilovą skrytykował Świątek. "Martina Navratilova należy do wielu byłych gwiazd, które twierdzą, że najlepsi gracze instynktownie wiedzą, czy piłka odbija się raz, czy dwa razy. Nawet jeśli przyjąć za pewnik Świątek, że nie była pewna, czy jej uderzenie było prawidłowe - zwróćcie uwagę na jej brak celebracji po "wygraniu" tego punktu - dlaczego nie miałaby ustąpić pola przeciwniczce?" - pyta ekspert. 

To jednak nie koniec. "Jeśli przyzna rację, to będzie to wielki gest sportowy. Jeśli wygra mecz, nagłówek brzmi: Świątek wykazuje się uczciwością w drodze do zwycięstwa w ćwierćfinale. Zamiast tego pozostawia nieprzyjemny posmak w ustach wielu" - twierdzi dalej Wertheim.

Zdaniem eksperta Świątek zyskałaby więcej, gdyby oddała punkt rywalce po podwójnym odbiciu. "Tym bardziej że grała swojego pierwszego Wielkiego Szlema po zawieszeniu za doping" - podsumował Wertheim. Wypadałoby jednak zadać sobie kilka pytań - czy ta sytuacja miała faktyczny wpływ na wynik mecz? Czy jeśli sędzia popełniła błąd, to zawodniczka ma obowiązek to korygować i nie przyjąć punktu? Zwłaszcza kiedy stawką są ogromne pieniądze i półfinał Wielkiego Szlema. 

Więcej o:

Komentarze (11)

Navratilova wypaliła po meczu Świątek i się zaczęło. "Zostawia nieprzyjemny posmak"

michalziaja77
3 miesiące temu
Brak celebracji był bo jak przyznała na konferencji czekała na decyzję sędziny, co zrobi, jaką decyzje podejmie, bo od tego jest sędzia by sędziować, a tenisistki są od grania. Zresztą podobnie Navarro powiedziała na konferencji że nie miała pretensji do Igi tylko do sędziny, że powinny być zmienione zasady, czyli możliwość sprawdzenia akcji po zakończeniu wymiany za pomocą VARU. Wpierw ta akcja, potem akcja gdy niby tańczyła przy linii po przerwie przed 3 setem w półfinale a prawda jest taka, że muzyka non stop grala, kibice hałasowali, a gdy sędzia powiedział - Time! - to Iga przestała tańczyć i podniosła rakietę do góry, bo wciaż grała muzyka, a kibice chodzili, ale Polka była gotowa do gry. Dlatego Keys spojrzała na sędziego, bo chciała zacząć grać, a kibice chodzili, muzyka grała. Jakos nikt nie czepia sie Saby o to, że w finale poszła na przerwę toaletową, a Polki czepiają się za każdym razem o to, ani o to, że złamała rakietę po meczu, ani o sprawę z żartem z szatni, który na jej obronę zaczął członek jej sztabu. Jakoś nie słyszę by Navratilova była oburzona zachowaniem Saby po finale, tylko Igi się czepiają.
nonsensowa
3 miesiące temu
Za to głupia Gazecina zostawia nieprzyjemny zapach smierdzącej g... nienawisci do polskiej zawodniczki, nikogo już nie obchodzi emerytka Martina, chociaż była rewelacyjną tenisistką w swoim czasie
anteczek1989
3 miesiące temu
Oj tak
trage7
3 miesiące temu
Znowu nakręca się dziennikarski hejt na Igę Świątek .K. Ciuksza nie mając nic do powiedzenia sięga po krytyczne wobec Igi wypowiedzi zza oceanu. Wiadomo od dawna ,że Navratilowa pod byle pretekstem krytykuje Igę ,chyba to jej sposób na zaistnienie w prasie by o niej nie zapomniano .Podobnie Davenport od kiedy Iga Świątek przeskoczyła ją na liście liderek wszech czasów.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).