Iga Świątek zdobyła drugi wielkoszlemowy tytuł w karierze. Polka nie dała szansa Coco Gauff w finale i bez problemów wygrała 6:1, 6:3. Triumf w ostatnim spotkaniu French Open był również jej 35. zwycięstwem z rzędu, dzięki czemu Świątek wyrównała rekord Venus Williams z 2000 roku.
Wyczyn Świątek robi ogromne wrażenie. Polka zdominowała światowy tenis po tym, jak Ash Barty zakończyła karierę. W tegorocznej edycji Roland Garros przegrała tylko seta, a większe problemy mialą jedynie w meczu z Chinką Zheng. Nic więc dziwnego, że zagraniczne media, podobnie zresztą jak eksperci oraz kibice, zachwycają się jej triumfem.
W wyjątkowy sposób docenił Świątek dziennik "L'Equipe", który zdecydował się jej poświęcić wydanie niedzielnego wydania. "Niech żyje królowa" - czytamy na okładce, na której jest również zdjęcie Polki całującej puchar za zwycięstwo w Roland Garros.
"W wieku 21 lat Iga Świątek potwierdziła swoją supremację. Po zwycięstwie nad Coco Gauff wygrała ten puchar drugi raz w karierze. Z serią 35 zwycięstw z rzędu najlepsza tenisistka świata wyrównała passę Venus Williams z 2000 roku - dodali dziennikarze słynnego magazynu. Jego pierwsze strony zostały poświęcone artykułom na temat Polki.
Na temat Świątek rozpływają się nie tylko francuskie media, ale również inne znane sportowe dzienniki. "To był mecz na zasadach Igi Świątek. Po tak znakomitej serii Polka trafiła na listę legend wraz z siostrami Williams, Navratilovą czy Evert. Iga jest bezlitosna, a jak przegra jakiś mecz, to wraca z żądzą zemsty" - pisał dziennik "AS".
"Kiedy WTA szukało nowej gwiazdy, która może udźwignąć rolę liderki, pojawiła się właśnie ona, Iga Świątek. Może dominować we Francji w taki sposób, jak Justine Henin 15 lat temu" - skomentował jej zwycięstwo brytyjskie "The Guardian".
Komentarze (6)
Iga Świątek na okładce "L'Equipe". Francuzi oddali hołd królowej Roland Garros