• Link został skopiowany

Hubert Hurkacz może wyprzedzić swojego idola. Historyczny sukces blisko

Hubert Hurkacz stoi przed szansą na historyczny awans do pierwszej dziesiątki rankingu ATP, co byłoby wyrównaniem wyniku Wojciecha Fibaka z 1977 roku. Jeżeli do tego dojdzie Hurkacz tym samym wyrzuci z Top 10 swojego idola Rogera Federera.
Hubert Hurkacz podczas IO w Tokio
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Hubert Hurkacz idzie jak burza i bardzo pewnie przechodzi kolejne rundy turnieju Indian Wells Masters. Polak pokonał właśnie we wtorek Amerykanina Francesa Tiafoe 6:3, 6:2 i awansował do IV rundy zmagań, gdzie zmierzy się z Rosjaninem Asłanem Karacjewem. Na zwycięzcę tego spotkania w ćwierćfinale będzie czekał wicelider rankingu ATP Daniił Miedwiediew. W swoim pierwszym spotkaniu na kalifornijskim turnieju pokonał natomiast Australijczyka Alexeia Popyrina 6:1, 7:5. 

Zobacz wideo Polska siła tenisa. Hubert Hurkacz i Iga Świątek robią furorę, a ile zarabiają?

Hubert Hurkacz przed historyczną szansą. Może nawiązać do sukcesów Wojciecha Fibaka

Świetne występy w Indian Wells postawiły Huberta Hurkacza przed ogromną szansą na historyczny sukces. Wirtualny ranking ATP przedstawiający aktualną klasyfikację pokazuje, że Polak wskoczył na 10. miejsce. Nie jest jeszcze przesądzone, że ranking będzie tak wyglądał po Indian Wells Masters, ale w przypadku utrzymania świetnej dyspozycji polski tenisista może utrzymać aktualną swoją pozycję.

W dodatku w przypadku awansu Hubert Hurkacz wyrzuciłby z Top 10 swojego idola Rogera Federera. Szwajcar od dłuższego czasu nie startuje w turniejach, ponieważ leczy kontuzję kolana. Bez względu na to czy to akurat Polak awansuje do pierwszej dziesiątki, pewne jest za to, że Federer z niej wypadnie. Będzie to pierwszy taki przypadek od 2017 roku.

Jednocześnie Hubert Hurkacz awansując do Top 10  powtórzyłby wynik Wojciecha Fibaka z 1977 roku, który jest najwyżej notowanym jak dotąd polskim tenisistą w rankingu. 

Więcej o:

Komentarze (3)

Hubert Hurkacz może wyprzedzić swojego idola. Historyczny sukces blisko

anad1
4 lata temu
Nie słyszałam by kiedykolwiek Hubi stwierdził, że Federer to jego idol, więc myślę, że tytuł artykułu wprawadza w błąd.
Poza tym najwyższy czas by Federer w końcu opuścił pierwszą dziesiątkę, bo znajduje się tam jedynie dzięki manipulacji rankingami związanymi z pandemią.
glomek
4 lata temu
Wow wyprzedzi Federera. Warto dodać, że już jest wyżej niż John McEnroe, Rod Laver i inni również niegrający już zawodnicy.
claudiusz
4 lata temu
Hurkacz nie popelnia u.e. ... a to jest najwazniejszy element jesli chce sie wygrywac ..
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).