Asłan Karacew na początku obecnego sezonu był prawdziwą rewelacją. Jego największymi osiągnięciami było zwycięstwo w Dubaju, wygrana z reprezentacją w ATP Cup, dotarcie do półfinału tegorocznej edycji Australian Open, a także wicemistrzostwo olimpijskie w grze mieszanej. Dzięki temu Rosjanin awansował do czołowej "25" rankingu.
Swoją dyspozycją podczas Indian Wells Karacew nawiązuje do świetnego okresu z ostatnich miesięcy. W trzeciej rundzie turnieju 28-latek pokonał wyżej notowanego Denisa Shapovalova 7:5, 6:2, meldując się w IV rundzie. Praktycznie przez cały pojedynek prezentował się pewniej, a do tego popełniał znacznie mniej błędów.
Dla Asłana Karacewa udział w tegorocznej edycji turnieju jest debiutem w BNP Paribas Open. Od momentu rozgrywania poprzedniej edycji, czyli od marca 2019 roku rosyjski tenisista zanotował olbrzymi awans w rankingu ATP. Wówczas zajmował bardzo odległe 437. miejsce.
W 1/8 finału turnieju na amerykańskich kortach Karacew zmierzy się z Hubertem Hurkaczem. Dla Polaka będzie to okazja do szybkiego rewanżu. Pierwszy pojedynek obu zawodników odbył się niecałe dwa tygodnie temu. 30 września w II rundzie w San Diego lepszy był Rosjanin. Starcie w IV rundzie Indian Wells odbędzie się w środowy wieczór.