• Link został skopiowany

18. kolejka ekstraklasy koszykarzy: Sessoms kontuzjowany

Malfarb-Budrem Ostrów przegrał u siebie po dogrywce ze Spójnią Stargard i przestał być wiceliderem. Zepter-Idea Wrocław pierwszy raz w tym sezonie PLK został zagrożony we własnej hali, ale wygrał z Prokomem-Trefl Sopot.

18. kolejka ekstraklasy koszykarzy: Sessoms kontuzjowany

Malfarb-Budrem Ostrów przegrał u siebie po dogrywce ze Spójnią Stargard i przestał być wiceliderem. Zepter-Idea Wrocław pierwszy raz w tym sezonie PLK został zagrożony we własnej hali, ale wygrał z Prokomem-Trefl Sopot.

To druga porażka ostrowian w tym sezonie we własnej hali. Tym razem bardziej bolesna, bo z powodu ciężkiej kontuzji Malfarb najprawdopodobniej stracił także najlepszego strzelca ligi Peteya Sessomsa.

Limit szczęścia

Sessoms zastąpił w tym sezonie w Ostrowie superstrzelca Jerry'ego Hestera, ale najprawdopodobniej po 18 kolejkach zakończył swoje występy w tym sezonie. Zdobywał średnio w meczu prawie 22 punkty. Wczoraj w 12 minut uzyskał 10. Jednak w walce o piłkę pod koszem na parkiet upadł i po chwili zamieszania z ogromnym grymasem bólu na twarzy przy pomocy kolegów opuścił boisko. - Nie chciałbym pochopnie wystawiać żadnej diagnozy, lecz wydaje mi się, że Sessoms zerwał ścięgno Achillesa - stwierdził masażysta Malfarbu Krzysztof Pastuszka. - Jestem podłamany tą kontuzją. Jeżeli Rada Nadzorcza klubu się zgodzi to zaczniemy szukać Sessomsa następcy. Jeżeli nie, to będę grał tym, co mam - mówił po meczu trener Malfarbu Andrzej Kowalczyk, który pod koniec roku stracił także drugiego gracza z zagranicy Uvisa Helmanisa (nie zgodził się na obniżenie kontraktu).

Osłabiony Malfarb niespodziewania przegrał po dogrywce ze Spójnią, w której wystąpił dowieziony wprost z lotniska Rashid Atkins. Ostrowianom nie pomogło 30 punktów Krzysztofa Sidora. Bardzo słabo zagrał center Malfarbu Tim Young, który zdobył 17 punktów i zebrał 12 piłek, ale trafił zaledwie 6 z 15 rzutów z gry i miał siedem strat. Wszystko to mimo faktu, że przez większość meczu walczył z niższym o pół głowy Pauliusem Staskunasem (center Spójni Wiktor Grudziński zszedł z boiska po piątym faulu na początku drugiej kwarty).

- Limit szczęścia dla zespołu Malfarbu wyczerpany już został podczas pierwszego meczu w Starogardzie. Tym razem to my byliśmy górą - zaznaczył trener Spójni Ryszard Szczechowiak, wspominając mecz, w którym Malfarb zwyciężył jednym punktem, a ostatnia kwartę wygrał 24:4.

Hester, który na pewno bardzo by się teraz przydał w Ostrowie, wczoraj udanie zadebiutował w Legii-Królewskie Warszawa. Gdyby warszawiacy mieli w składzie centra Rona Drapera (opóźnia powrót do Polski po urlopie świątecznym), mogli nawet sprawić niespodziankę i pokonać wicemistrzów Polski z Włocławka. Anwil grał bez kontuzjowanych Tomasza Jankowskiego i Edgarsa Snepsa. W decydujących momentach jednak mógł liczyć na znakomicie dysponowanego Davora Marcelicia i trafiających z dystansu Romana Prawicę i Igora Griszczuka.

Zepter w zasięgu

Nikt w Polsce nie stawił jeszcze takiego oporu wrocławskiemu mistrzowi jak Prokom-Trefl Sopot w sobotnim meczu. Po czterech kolejnych punktach Tomasza Wilczka sopocianie prowadzili nawet na początku drugiej kwarty 20:12. Przez prawie całe 40 minut bronili strefą, maksymalnie zwalniali akcje i znakomicie wracali do obrony, uniemożliwiając koszykarzom Zeptera-Idea kontry. Mimo braku Rafała Bigusa (nie mógł zagrać, gdyż w umowie o wypożyczeniu do Sopotu zastrzegli to szefowie klubu z Wrocławia) wysocy koszykarze Prokomu toczyli wyrównaną walkę o zbiórki. Było ich jednak tylko dwóch (Piotr Szybilski i Venson Hamilton), i to zadecydowało.

Świetnie zagrali mający 15 asyst Raimonds Miglinieks i świetnie je wykorzystujący Dominik Tomczyk. Skrzydłowy reprezentacji Polski miał również 9 zbiórek, 6 przechwytów i 2 bloki. W drugiej połowie Zepter prowadził cały czas, ale 90 s przed końcem było tylko 77:74 (głównie dzięki punktom Szybilskiego, ale także trójce Igora Milicicia). Sopocianie jednak w kolejnych akcjach popełnili dwie straty i nie trafili dwóch rzutów.

- Śląsk to od lat najlepszy zespół w Polsce, a teraz jego dominacja jest jeszcze większa - mówił Szybilski. - Zdarzają się mecze jak dziś, są w zasięgu, ale nie sądzę, aby ktoś był w stanie wygrać z nimi w play off cztery z siedmiu spotkań.

W zespole Zeptera nadal nie grał kontuzjowany Joe McNaull. Na testach pojawił się natomiast młody 18-letni Chorwat Denis Vrsaljko (208 cm) z KK Zadar, który być może okaże się przyszłościową inwestycją wrocławskiego klubu. Tuż po meczu ćwiczył indywidualnie z trzecim trenerem wrocławian Jerzym Binkowskim. Jeśli zostanie we Wrocławiu, będzie grał tylko w lidze polskiej.

Brat kontra brat

W Słupsku Brok wyraźnie pokonał Pogoń Ruda Śląska. Słupszczanie dominowali wyraźnie już w pierwszej kwarcie, mimo braku w składzie, usuniętych w piątek z zespołu na wniosek trenera Tadeusza Aleksandrowicza, Kordiana Korytka i Marcina Stokłosy. W Broku zadebiutował Jim Havrilla, ostatnio gracz Azotów-Unii Tarnów, który w piątek wieczorem zaczął treningi w Słupsku. Zagrał przeciętnie (9 pkt. i pięć zbiórek), ale zbyt rzadko był dostrzegany przez partnerów.

W zespole Pogoni dobrze zagrali tylko Duane Cooper i 20-letni Piotr Pluta, brat Andrzeja (zawodnika Broka), który zdobył swoje pierwsze punkty w lidze. Podobnego wyczynu dokonał w swoim debiucie w PLK syn trenera Pogoni i reprezentacji Wojciech Szczubiał.

Sporo kłopotów mieli w Tarnowie gracze Hoopu-Blachy Pruszyński, ale wygrali głównie dzięki punktom Antoine'a Jouberta. Azoty w czwartej kwarcie zdobyły zaledwie siedem punktów, a fatalnie grali zwłaszcza pudłujący z dystansu Sladjan Stojković i Jeronimo Sarin. W dramatycznym meczu w Lublinie AZS-Lubella jeszcze w 32. min przegrywał z SKK Szczecin 16 punktami, ale dzięki Aleksandrowi Nikoliciowi (debiut byłego gracza Hoopu) doprowadził do dogrywki i wygrał. SKK nie pomogło 36 punktów Przemysława Frasunkiewicza i 31 Piotra Ignatowicza.

Zepter-Idea Wrocław - Prokom-Trefl Sopot 85:74

Kwarty: 12:16, 25:18, 24:20, 24:20. Zepter: Zieliński 20 (1), Jamison 13, Adomaitis 11, Miglinieks 5 (1), Wójcik 3 oraz Tomczyk 21 (1), Kościuk 6, Cielebąk 6, Avlijas 0. Prokom: Szybilski 22 (1), Vranković 15 (1), Maskoliunas 11 (1), Milicić 7 (1), Hamilton 7 oraz Dylewicz 6 (1), Wilczek 4, Darnikowski 2, Blumczyński 0. Koszykarze meczu: Miglinieks i Tomczyk.

Malfarb-Budrem Ostrów - Spójnia Stargard 98:105

Kwarty: 21:12, 20:26, 26:22, 16:23. Dogrywka: 15:22. Malfarb: Sidor 30 (1), Parzeński 21, Young 17, Sretenović 11, Sessoms 10 oraz Szawarski 9 (1), Czeczuro 0, Robak 0. Spójnia: Wiekiera 23 (4), Atkins 17 (2), Nizioł 13 (2), Grudziński 5, Morkowski 1 oraz Lynch 25 (4), Staskunas 21. Koszykarz meczu: Wiekiera.

Brok Słupsk - Pogoń Ruda Śląska 84:63

Kwarty: 36:16, 14:17, 15:14, 19:17. Brok: A. Pluta 19 (3), Zadravec 18 (1), Taylor 11, Hyży 12, Havrilla 9 oraz Shammgod 14 (1), Przybyszewski 1, Golański 0. Pogoń: Vaskys 13 (2), Cooper 12, Newbill 9, Frankowski 6 (1), Broda 0 oraz P. Pluta 9 (1), Kruk 5, Sroka 4, Wierzgacz 4, Szczubiał 2. Koszykarz meczu: A. Pluta.

Legia-Królewskie Warszawa - Anwil Włocławek 86:92

Kwarty: 19:18, 20:26, 24:20, 23:28. Legia: Łopatka 20 (1), Purlys 7, Rospara 5, Rybczyński 4, Exner 0 oraz Królik 23 (2), Hester 17 (3), Sulima 10 (2), Żuk 0. Anwil: Marcelić 31 (2), Prawica 17 (3), Krstić 13 (1), Tomaszewski 9, Mutavdzić 5 oraz Griszczuk 17 (3), Andrzejewski 0, Szcześniak 0. Koszykarz meczu: Marcelić.

Azoty-Unia Tarnów - Hoop-Blachy Pruszyński 62:66

Kwarty: 17:21, 21:13, 17:12, 7:20. Azoty: Sanders 21 (1), Sarin 15 (2), Żurawski 5, Majchrzak 4, Marculewicz 4 oraz Sulowski 7, Kwiatkowski 4, Stojković 2. Hoop: Joubert 18 (2), Juszkin 14 (2), Hlebowicki 13, Stern 7, Bacik 6 oraz Dryja 6, Bacik 6, Kalinowski 2, Suski 0. Koszykarz meczu: Joubert.

Polonia-Warbud Warszawa - Bobry Bytom 81:54

Kwarty: 24:13, 16:11, 16:12, 25:18. Polonia: Jeklin 18 (4), Gee 14, Trojanowski 13 (1), Karwowski 12, Kalamiza 11 (3) oraz Pacocha 13 (1), Olejniczak 0, Polanowski 0. Bobry: Kuzian 14, Sulowski 13 (2), Kobiela 10, Dasić 5 (1), Wolnik 3 (1) oraz Guzik 4 (1), Błoński 3, Molski 2. Koszykarz meczu: Jeklin.

AZS-Lubella Lublin - SKK Szczecin 106:103 po dogr.

Kwarty: 21:21, 19:25, 18:24, 32:20. Dogrywka: 16:13. AZS: Nikolić 29 (5), Murdock 23, Helbich 12, Karolak 9 (1), Derwisz 6 oraz Celej 19 (4), Nowakowski 7, Sokołowski 1, Polek 0. SKK: Frasunkiewicz 36, Ignatowicz 31 (1), Danielkiewicz 12 (1), Sudowski 6, Łukomski 2 oraz Biela 9, Szczerbala 4, Jakubowski 3 (1). Koszykarz meczu: Nikolić.

Pauzował AZS Toruń.

1. Zepter 17 34 1488-1171

2. Anwil 17 31 1452-1267

3. Malfarb 17 30 1440-1272

4. Hoop 17 29 1504-1400

5. Brok 17 28 1525-1341

6. Prokom 17 28 1278-1223

7. Spójnia 16 26 1347-1245

8. Pogoń 17 25 1378-1429

9. Legia 16 23 1246-1328

10. Azoty 17 23 1354-1378

11. AZS L. 16 21 1225-1425

12. Polonia 16 20 1171-1253

13. SKK 17 20 1202-1381

14. AZS T. 16 19 1113-1337

15. Bobry 17 18 1076-1349

gg, Ostrów

jaw, Wrocław

gesi, Słupsk

paw, Lublin

ppaw, Tarnów

adrom, tok, Warszawa

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej