Piłka nożna. Strzelecka kanonada przy Krakowskiej

Victoria urządziła sobie wczoraj strzelecki popis i rozgromiła Slavię Ruda Śląska aż 7:0. Trzy bramki zdobył Tomasz Stefański. - Byliśmy po prostu lepsi i skuteczniejsi - mówi skromnie trener Rafał Kuczera.

Victoria Częstochowa 7 (4)

Slavia Ruda Śląska 0

Bramki: 1:0 R. Stefański (12.), 2:0 Kuziorowicz (17.), 3:0 R. Stefański (42.), 4:0 T. Stefański (44.), 5:0 Piwiński (66.), 6:0 T. Stefański (69.), 7:0 T. Stefański (71.).

Victoria: Łukiewicz - Janusz (20. Pasieka), Ojczyk, Załucki, Maciejewski, Palacz, Piwiński, Kuziorowicz (65. Psonka), R. Stefański (75. Kotas), Ścisłowski (60. Tomczyk), T. Stefański.

Pierwszej porażki doznali piłkarze Włodara. Już po dwóch kwadransach gry przegrywali 0:2. - W dodatku w drugim meczu z rzędu nasz bramkarz dostaje czerwoną kartkę za interwencję ręką poza polem karnym - mówi wiceprezes Włodara Edward Flis. - W sobotę wygraliśmy w osłabieniu, teraz się nie udało.

Sarmacja Będzin 3 (2)

Włodar Częstochowa 0

Bramki: 1:0 Chudy (3.), 2:0 Chudy (32.), 3:0 Koch (80.).

Włodar: Różycki - Sneka, Susek, Żurawiecki (46. Krzyczmanik), Gębicz, Dynus (46. Malinowski), Skwarczyński, Kurpios, M. Kowalski (82. Wiśniowski), B. Kowalski (46. Kowalczyk), Kyzioł.

Unia Rędziny przegrała z Górnikiem Wesoła 1:2. Honorowego gola zdobył w końcówce meczu z rzutu karnego Marcel Pitner. - Goście byli zdecydowanie lepsi - ocenia trener Unii Jan Spychalski. - Gdyby nie Grzegorz Cyruliński to nasza porażka mogłaby być wyższa.

Unia Rędziny 1 (0)

Górnik Wesoła 2 (1)

Bramki: 0:1 Bobla (30.), 0:2 Borek (70.), 1:2 Pitner (86.).

Unia: Cyruliński - Pitner, Król, Wąsek (57. Derda), Ociepa, Operacz, Kawecki, Komorowski, Staniec (46. Bolko), Palacz (60. Pidzik), Nawizowski.

- Dwa mecze i komplet punktów - cieszy się trener Zielonych Janusz Kościelny. - Czego mógłbym chcieć więcej. Mecz był jednak bardzo trudny. Dopiero w 81. minucie Rafał Kubik zapewnił nam zwycięstwo.

Zieloni Żarki 1 (0)

Wyzwolenie Chorzów 0

Bramka: 1:0 Kubik (81.).

Zieloni: Koturalski - Marcińczyk (60. Cichor), Piech, Hampf, Cupiał, Kulas (73. Brodziński), Nalepa (60. Sobota), Wiklak, Kubik, Przybyłka (76. A. Lamch), Zachara.

Siedem punktów, zero straconych bramek - to bilans Olimpii Truskolasy po trzech meczach. - Trzeba przyznać, że w tym meczu mieliśmy dużo szczęścia - mówi trener Tomasz Maniura. - Tym razem gra nie była dobra.

Olimpia Truskolasy 2 (0)

Victoria Jaworzno 0

Bramki : 1:0 samobójcza (60.), 2:0 Zalewski (80.).

Olimpia: Politański - Konieczko, P. Ogłaza, Lechowski, G. Krawczyk, M. Krawczyk (55. Hyra), Nowiński (60. Ł. Krawczyk), Kubacki, S. Ogłaza (82. Berdys), Zalewski, Świtała (60. Maniura).

MKS Myszków swój mecz z Górnikiem Mysłowice przełożył na 24 września. - Rywale poprosili nas o zamianę terminu i przystaliśmy na ich prośbę - mówi trener MKS-u Andrzej Wróblewski.

Inne mecze: Zagłębiak Dąbrowa Górnicza - Sparta Zabrze 0:1, Źródło Kromołów - Górnik Katowice 2:3.