Trudny trening w gęstej mgle

W Chinach Rafał Szukiel ciężko przygotowuje się do nadchodzących igrzysk olimpijskich. Przypomnijmy żeglarz AZS UWM Olsztyn jako jedyny będzie reprezentował Polskę w klasie Finn

Na olimpijskim akwenie, który w sierpniu będzie miejscem zmagań najlepszych na świecie żeglarzy, trenuje obecnie razem z Piotrem Kulą z BTŻ Biskupiec. Ćwiczenia w chińskim Qingdao są o tyle istotne iż panujące tam warunki pogodowe są niespotykane w Europie. Pierwszy trening na wodzie odbyli w miniony weekend, ale nie spodziewali się, że powrót do portu zajmie im aż tyle czasu...

- Kiedy z Rafałem rozpoczęliśmy przymiarki szybkościowe, panująca mgła nagle zgęstniała, aż czerwona motorówka trenera Tomasza Rumszewicza zniknęła nam z oczu - relacjonuje Piotr Kula. - Całe otocznie wyglądało jak sceneria z mrocznego filmu. W pewnym momencie otaczał nas krąg o promieniu pięćdziesięciu metrów, za którym była tylko nieprzenikniona biel. Płynęliśmy około półtorej godziny kursem na wiatr, który wiał prostopadle do brzegu. Gdy rozpoczęliśmy powrót, ustaliliśmy, że trzymamy się blisko siebie, żeby się nie zgubić. Na początku nie było zbytniego problemu z ustaleniem kursu, bo oprócz kompasu mieliśmy jeszcze do dyspozycji fale biegnące w stronę brzegu, ale gdy zbliżyliśmy się do lądu, fale były tak nieregularne, że ciężko było wnioskować o pozycji portu. Dopiero od szwedzkiej ekipy z Lasera dowiedzieliśmy się, że port jest już niedaleko i pokazali nam przybliżony kierunek. Należy dodać, ze w główkach portu stoi wielki złoty posąg bogini morza, normalnie widoczny z kilku kilometrów. Tym razem zobaczyliśmy go dopiero z odległości około 70 m.

Obóz w Chinach nasi żeglarze zakończą około 19 czerwca.