Były czasy, kiedy Guerrier był w Wiśle wyróżniającym się piłkarzem - w ekstraklasie rozegrał 75 meczów, strzelił 20 goli. Ale akurat z Dariuszem Wdowczykiem miał na pieńku. Trenerowi nie podobało się jego podejście do pracy. Narzekał m.in., że Haitańczyk samowolnie przedłużył sobie urlop.
Dlatego po powrocie do Krakowa Guerrier nie trenował z pierwszym zespołem, tylko indywidualnie pod okiem trenera przygotowania fizycznego. Ostatnio dostał zgodę na wylot do Turcji i po przejściu testów medycznych podpisał kontrakt.
Alanyaspor, jego nowy klub, to beniaminek tureckiej ekstraklasy.