I zagrożenia. Urocze. Powala mimika boskiego Hiszpana, wcześniej nigdy nie zdawałyśmy sobie sprawy, że ma on aż tak plastyczną twarz. Zdecydowanie rozświetla ten ponury poniedziałkowy dzień, w którym na Ciachach gruchnęła wieść o tragedii .
Oto nasza ulubiona scena:
Iker jak Iker, ale to nieziemskie ciacho w postaci taksówkarza tuż obok? Bezcenne.
Całej kampanii towarzyszy także reklama telewizyjna, na której Iker śpiewa, ale o tym akurat chciałybyśmy jak najszybciej zapomnieć. Nawet najbardziej pociagającym facetom na planecie nie wybaczymy takiego wycia.