• Link został skopiowany

Soczi, dzień III: zimowe podsumowania

Złoty Martin Fourcade, piękni holenderscy łyżwiarze, dzielne alpejki i nie tylko - czyli jak minął wieczór i poranek - Dzień Trzeci.

Medaliści Dnia Trzeciego:

Narciarstwo alpejskie - superkombinacja

Faworytką była Maria Hoefl-Riesch, choć Amerykanie liczyli też bardzo na Julię Mancuso, która prowadziłą po zdjeździe. Ale chorąża niemieckiej reprezentacji świetnie pojechała slalom i wywalczyła złoto, srebro przypadło Austriaczce Nicole Hosp, Julia Mancuso musiała zadowolić się brązem, jednak sądząc po tym jak skakała na podium, bioegała z flagą i przytulała rywlaki - zadowolenie to nie przyszło jej z trudem.

PS. Ta scena nas ujęła:

...ale jeszcze bardziej ujęła nas ta facebookowa wrzutka Thomasa Morgensterna, który jest dzielnym i zapalonym kibicem, wspierającym swoich rodaków we wszystkich możliwych dyscyplinach.

Short Track - 1500 m

Wygrał Charlses Hamelin z Kanady i z radości rzucił się na bandę i swoją dziewczynę , drugi był Chińczyk Tianyu Han, trzeci Rosjanin Wiktor Han.

Biathlon

Piękny Martin złoty, sympatyczny Ondrej srebrny, przystojny rodak Martina brązowy. Więcej o sprawie pisałyśmy tutaj .

Łyżwiarstwo szybkie

Fot. ISSEI KATO / REUTERS

Dlaczego oni jeżdżą w tych strasznych strojach? Tyle piękna się marnuje i człowiek może przegapić jeśli za wcześnie odejdzie od ekranu. A holenderscy pnaczeniści to najpiękniejsze istoty, no nawet jeśli nie na świecie (nia zpominajmy o szwedzkich hokeistach) to na pewno na południe od Skandynawii.

Wyścig na 500 metrów był pasjonującym pojedynkiem pomiędzy braćmi Mulder (tak! Mulder) a Janem Smeekensem. Smeekens prowadził i już cieszył się ze złota, kiedy okazało się, że Martin Mulder ma nad nim - 0,01 s przewagi. Brąz przypadł bliźniakowi Muldera - Ronaldowi, który wcześniej... uprawiał łyżwiarstwo figurowe i jak na niego patrzymy, to trochę żałujemy. że przestał, ale znowuż jak patrzymy na to pomarańczowe podium... O-ran-je! O-ran-je!

Dzięki wyczynom swoich łyżwiarzy (przypomnijmy, że całe pomarańczowe podium było już w sobotę, a w niedzielę złoto dorzuciła Ireen Wust) Oranje zajmują obecnie drugie miejsce w klasyfikacji medalowej, wyprzedza ich Kanada, która ma tyle samo krążków, ale jeden więcej w kolorze srebrnym.

Narciarstwo dowolne

Fot. Andy Wong (AP Photo/Andy Wong)

Jazda po muldach to bardzo widowiskowa dyscyplina, tak przynajmniej mówią, my zaś bez bicia przyznajemy, że z różnych przyczyn nie udało nam się jeszcze obejrzeć ani jednego konkursu w narciarstwie dowolnym. Wiemy tylko, że dominują Kanadyjczycy - w sobotę wieczorem siostry Dufour-Lapointe zgarnęły złoto i srebro, wczoraj podium również okupowane było przez rodaków Robin Scherbatsky - złoto wywalczył Alex Bilodeau, srebro Mikael Kingsbury. Rosjanin Aleksandr Smyszlajew wprowadził trochę zamieszania i zdywersyfikował stawkę.

Co poza tym?

Pamiętacie amerykańskiego bobsleistę, któy zaciął się w łazience więc rozwalił drzwi pięścią? No cóż, wygląda na to, że generalnie z drzwiami ma jakiś problem.

Kamil Stoch odebrał złoty medal

Było pięknie!>>

Hokejowe faworytki do złotego medalu, Amerykanki pokonały Szwajcarki aż 9:0! Aż żal nam było biednych Szwajcarek, chociaż od początku było wiadomo, że dostaną lanie. I, że w zasadzie równie dobrze turniej hokejowy pań mógłby zacząć się od finału, w którym zmierzyłyby się USA i Kanada. Btw, wiedziałyście, że w amerykańskiej reprezentacji grają zabójcze bliźniaczki Lamoreaux? Jedna podaje, druga strzela, albo na odwrót, obie sieją postrach.

Od wczesnego ranka odbywały się wczoraj mecze curlingowe, co oznaczało... spodnie, dużo spodni!

embed
embed
Więcej o: