Szef norweskich skoków nie chce konkursu bez Kubackiego. Piękne słowa

Jakub Balcerski
- Wolałbym, żeby był na starcie. Oby wszystko było w porządku - mówi o sytuacji Dawida Kubackiego, który ze względu na problemy z plecami może nie wystąpić w konkursie na normalnej skoczni podczas mistrzostw świata w Planicy, Clas Brede Braathen, dyrektor skoków w Norweskim Związku Narciarskim.

W rozmowie ze Sport.pl szef norweskich skoków, Clas Brede Braathen mówi nam o słodko-gorzkim brązowym medalu Anne Odine Stroem na normalnej skoczni w Planicy, życzy zdrowia Dawidowi Kubackiemu i opisuje, jak widzi formę Halvora Egnera Graneruda przed pierwszymi ocenianymi seriami na mistrzostwach świata.

Zobacz wideo

Jakub Balcerski: Gratuluję pierwszego medalu Norwegii w skokach na tych mistrzostwach. Choć serce pewnie trochę kłuje po tym, że Anna Odine Stroem prowadziła po pierwszej serii i mogła nawet wygrać konkurs, zdobyć złoto, prawda?

Clas Brede Braathen: Dziękuję, to prawda. Anna oddała złoty skok w pierwszej serii. Był perfekcyjny, prawdopodobnie najlepszy w całym konkursie. Druga seria niestety nie poszła po jej myśli, mocno spóźniła wybicie z progu. Dlatego miała jeden złoty skok i drugi...

Chyba nawet nie na medal.

- Dokładnie. Dlatego musimy się cieszyć z tego brązowego krążka, on też jest cenny. W końcu on sprawia, że to będą nasze jedenaste mistrzostwa świata z rzędu z medalem w skokach narciarskich, od 2003 roku i Predazzo. To niezwykłe. A Anna może być z siebie dumna.

Slovenia Nordic World Championships MŚ w Planicy. Niemiecka dominacja i klęska Słowenek. Konderli zabrakło 4,7 pkt

Ten wynik i skoki Maren Lundby, czy Thei Minyan Bjoerseth, to dobry prognostyk na konkurs drużynowy.

- Tak, ale nie możemy traktować dzisiejszych skoków jako te same, które zostaną oddane jutro. To nowy dzień i znów trzeba zrobić swoje, odpowiednio wykonać swoją robotę.

Zapytam o sytuację ze świata skoczków: w czwartek dowiedzieliśmy się o problemach Dawida Kubackiego z plecami i tym, że może wypaść z rywalizacji, przynajmniej na normalnej skoczni. Trochę przypomniało mi to sprawę pozytywnego testu na koronawirusa Halvora Egnera Graneruda z Oberstdorfu. Przyczyny zupełnie inne, ale efekt ten sam: zawodnika może zabraknąć w walce o medale.

- Tak. Naprawdę mam nadzieję, że Dawid wróci tak szybko, jak tylko to możliwe. Życzę mu zdrowia i nie chciałbym, żeby sobotni konkurs odbył się bez niego. Nasz sport potrzebuje zawodników z najwyższego poziomu w pełni sił, a nie kontuzjowanych. Każdy chciałby wystartować i powalczyć o medale.

?Puchar swiata w skokach narciarskich w Zakopanem - kwalifikacje Najnowsze informacje o stanie zdrowia Kubackiego. Thurnbichler tłumaczy. "Spory ból"

Wyobrażasz sobie sobotnie zawody bez Kubackiego?

- Wolałbym, żeby był na starcie. Halvorowi i innym nie potrzeba straty rywala, przecież to dobrze, że stawka jest taka szeroka i wielu zawodników ma szansę na odniesienie wielkiego sukcesu. Z drugiej strony, tak, jak w przypadku konkursu w Oberstdorfie i Halvora, wszystko musi iść do przodu zgodnie z programem imprezy. Zawodnicy i sztaby robią wszystko, co w swojej mocy, żeby wygrać i nie patrzą na to, kto będzie rywalem. To normalne i tak wygląda rywalizacja na najwyższym poziomie. Wiadomo, kiedy Polacy podejmą decyzję?

Do 9 rano w piątek.

- Rozumiem. Oby wszystko było w porządku.

Adam Małysz Predazzo 2003 Małysz po 20 latach rzuca nowe światło na MŚ w Predazzo. Media nie zostawiły suchej nitki

Jak wygląda forma Halvora? W treningach wyglądał dobrze, a ty widzisz z bliska, jak żyje tymi mistrzostwami i czy jest na nie idealnie przygotowany.

- Myślę, że jest w dobrej dyspozycji. Tak jak przez cały sezon. Ale o zwycięstwo walczy teraz wielu zawodników. To będzie ciężki konkurs i zacięta walka.

Więcej o: