Polski skoczek oskarża Horngachera: Sabotaż. Celowo wszystko zniszczył

- Horngacher na pierwszym planie robił show, a na zapleczu robił czystki. To był sabotaż. Nasi wielcy włodarze mu przyklaskiwali, klepali go po plecach, a tymczasem Stefan się na nich wypiął i odszedł do Niemiec - na łamach "Weszło" piekli się Jan Ziobro, były polski skoczek.

Przypomnijmy: w marcu 2019 roku Stefan Horngacher, po trzech latach pracy z reprezentacją Polski, zdecydował się na spełnienie swojego wielkiego marzenia, by objąć niemiecką kadrę. Wcześniej doprowadził biało-czerwonych do wielu sukcesów, jak choćby wygranie dwóch Pucharu Narodów, drużynowy brązowy medal igrzysk olimpijskich w koreańskim Pjongczangu, czy drużynowy medal mistrzostw świata w lotach. Mało tego! Za jego kadencji Kamil Stoch sięgnął także po złoty medal igrzysk, Puchar Świata i dwa razy z rzędu wygrał Turniej Czterech Skoczni. Wielką zasługą austriackiego szkoleniowca było również doprowadzenie takich skoczków, jak Piotr Żyła czy Dawid Kubacki do ścisłej światowej czołówki. Nie wszyscy jednak chcą mu w Polsce budować pomocniki. A na pewno nie Jan Ziobro.

Zobacz wideo Rafał Kot przestrzega ws. Kamila Stocha. "Może to się srogo zemścić" [Sport.pl LIVE #5]

"Horngacher zniszczył wszystko"

- Stefan [Horngacher] przybył do kraju, który posiadał dobrych zawodników, a na ten sport dalej idą duże pieniądze. Wiedział, że w Polsce koniunktura na skoki jest niesamowita, a Kamila Stocha czy Adama Małysza zna cały naród. Z tego względu zamknął się na czterech-pięciu zawodników, z którymi w szybkim tempie mógł osiągnąć sukces. W ten sposób chciał pokazać Niemcom swoją wartość, bo wiedział również o tym, że Schuster zamierzał opuścić ich kadrę. Wiedział, że jeżeli w Polsce szybko osiągnie wynik, to podczas powrotu do Niemiec będzie mógł dyktować warunki swojej pracy. I dokładnie tak zrobił, bardzo inteligentnie to rozegrał - mówi Ziobro, cytowany przez portal "Weszło".

Były skoczek zarzuca Horngacherowi, że skupił się na pięciu zawodnikach, lekceważąc resztę. - To było celowe zagranie Horngachera, który po prostu wszystko zniszczył. Gdzie dziś znajdują się tacy zawodnicy jak Krzysztof Miętus, Krzysztof Biegun czy Bartek Kłusek? W jakim miejscu jest Grzesiek Miętus? Gdzie są zawodnicy, którzy dziś powinni być zapleczem i wspierać kadrę A w kryzysowych momentach, takich jak ten obecny? Nie ma ich, oni dziś już nie skaczą! Ja również już nie skaczę. I okej, każdy czasem może wpaść w gorszy okres kariery. Ale wtedy powinno nas zabezpieczyć zaplecze. W Polsce tego nie mamy - oświadczył Ziobro.

Były skoczek uważa, że austriacki trener dokonał sabotażu, a większość jego decyzji była na pokaz. - Austriak na pierwszym planie robił show, a na zapleczu robił czystki. To był sabotaż. Nasi wielcy włodarze mu przyklaskiwali, klepali go po plecach, a tymczasem Stefan się na nich wypiął i odszedł do Niemiec. Jak oni na to odpowiedzą? Działacz powinien dawać przyzwolenie na sabotaż? Wyniszczamy się od środka, ale na głównej scenie, gdzie jest telewizja i inne media, pokazujemy, że wszystko jest w porządku - zakończył.

Jan Ziobro zakończył karierę kilka lat temu. Pewnie najlepiej wspomina 2015 rok i brązowy medal drużynowych mistrzostw świata w Falun. Jego najlepszą indywidualną pozycją w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata było 25. miejsce w sezonie 2013/2014.

Więcej o: