Na początku lutego tego roku Patryk Rombel przestał być trenerem reprezentacji Polski w piłce ręcznej. Związek Piłki Ręcznej w Polsce oficjalnie poinformował o nieprzedłużeniu kontraktu z 39-letnim szkoleniowcem. To pokłosie przede wszystkim tego, że Biało-Czerwoni zawiedli na tegorocznych mistrzostwach świata w Polsce i Szwecji. Nie wyszli nawet z grupy i zostali sklasyfikowani dopiero na 15. pozycji.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce nie poinformował wtedy, kto będzie nowym szkoleniowcem. Tymczasowo drużynę przejął Bartosz Jurecki, były reprezentant Polski, i poprowadził ją w dwóch meczach z Francją, w ramach eliminacji do przyszłorocznego Euro. Biało-Czerwoni przegrali oba spotkania - u siebie aż 28:38 i na wyjeździe po zdecydowanie lepszej grze 27:30.
W samo południe w środę 29 marca rozpoczęła się konferencja prasowa, na której poinformowano, że nowym trenerem reprezentacji Polski zostanie Marcin Lijewski.
O tym, że jest faworytem do objęcia kadry, informował Sport.pl jako pierwszy podczas mistrzostw świata rozgrywanych w Polsce i Szwecji.
Kontrakt z nowym selekcjonerem będzie obowiązywał do końca lutego 2028 roku. Jeśli Marcin Lijewski uzyska z reprezentacją Polski awans do Igrzysk Olimpijskich w 2028 roku, to wtedy kontrakt zostanie przedłużony do 31 sierpnia 2028 roku. Czy to wymarzony kandydat prezesa Henryka Szczepańskiego? - spytał Piotr Karpiński, dziennikarz Eurosportu.
- Tak, to jest mój kandydat, który, jestem przekonany, że spełni nasze oczekiwania i zrealizuje cele, które wspólnie sobie postawiliśmy - odpowiedział Henryk Szczepański, prezes ZPRP.
- Marcin Lijewski to jedna z najważniejszych postaci polskiej piłki ręcznej. Doskonały zawodnik, organizator, pasjonat i trener. Ma charyzmę, wiedzę i doświadczenie. Zrobimy wszystko, by zapewnić trenerowi i reprezentacji jak najlepsze warunki pracy. Wierzę, że jego działania i zaangażowanie przyniosą oczekiwane efekty, a drużyna przyjmie go z entuzjazmem - dodał Henryk Szczepański na środowej konferencji prasowej.
Marcin Lijewski nie ukrywał olbrzymiej radości z nowej pracy. Dodał też, że czeka go wielkie wyzwanie.
- Piłka ręczna to całe moje życie i właśnie rozpoczynam nowy, niezwykle ważny etap jako trener kadry narodowej. Dziękuję powierzenie mi tej roli i zaufanie. To dla mnie zaszczyt, ale też wyzwanie, ciężka praca i duża odpowiedzialność. Zapewniam, że zrobię wszystko, by zrealizować postawione mi cele, zbudować silną, zdolną wygrywać z najtrudniejszymi przeciwnikami drużynę oraz spełnić oczekiwania prezesa ZPRP i kibiców - dodał Marcin Lijewski, nowy trener reprezentacji Polski mężczyzn.
Kilku byłych reprezentantów Polski uważało, że właśnie Marcin Lijewski jest idealnym kandydatem na trenera kadry.
- To idealny kandydat. Wiele razy z nim o tym rozmawiałem, wiem, jaką ma wizję. To jego największe marzenie. Wiem, że kadrę chciałby też objąć Rafał Kuptel. W tych dwóch nazwiskach upatrywałbym ludzi, którzy mogą być trenerami reprezentacji Polski. To bardzo dobrzy trenerzy. Pamiętajmy jednak, że ważne jest, jaki selekcjoner ma sztab i pomysł na grupy młodzieżowe. Marcin Lijewski mógłby wstrząsnąć drużyną, bo ma charyzmę i wielki autorytet. Wszyscy wiemy, co osiągnął w karierze - mówił Artur Siódmiak, były kołowy reprezentacji Polski po mistrzostwach świata w Polsce i Szwecji w rozmowie ze Sport.pl.
Lijewski to wyrazista postać. Słynie z niesamowitych wypowiedzi i barwnych czasów podczas meczów. - Czy to byłby dobry trener dla reprezentacji Polski? Nie wiadomo. Byłby inny. To na pewno. To człowiek, który wiele zawdzięcza Bogdanowi Wencie i Wentę jako trener pod pewnymi względami przypomina."To jest jakieś porno! Gwiazdeczki sobie chodzą po boisku, podania piękne, ale zapomnieliście, że trzeba w piłkę ręczną grać". "Masz problem, że dostaniesz w papę? To polecam siatkówkę" - to tylko wybrane cytaty z bogatej twórczości trenera Lijewskiego na czasach branych dla drużyny. On lubi drużyną czy zawodnikiem wstrząsnąć. Rombel reaguje zupełnie inaczej - pisał o nim Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.
Pierwszy mecz pod wodzą Marcina Lijewskiego Polacy zagrają 27 kwietnia - na wyjeździe z Włochami. Trzy dni później podejmą reprezentację Łotwy. Oba spotkania odbędą się w ramach kwalifikacji do przyszłorocznego Euro. Na razie po czterech spotkaniach Polacy z czterema punktami zajmują drugie miejsce w grupie. Prowadzi Francja z kompletem zwycięstw. Na Euro awansują dwie najlepsze drużyny z ośmiu grup oraz cztery z najlepszym bilansem z trzecich miejsc.
Marcin Lijewski to były świetny prawy rozgrywający kadry. Po zakończeniu sportowej kariery został trenerem Wybrzeża Gdańsk. Potem prowadził Górnika Zabrze. Praca z reprezentacją Polski zawsze była dla niego wielkim marzeniem. Teraz wreszcie je spełni.
Lijewski w reprezentacji Polski zadebiutował w wieku 19 lat. W latach 1997-2013 rozegrał 251 meczów, zdobywając 711 bramek. Wziął udział w kilku międzynarodowych imprezach rangi mistrzowskiej. W 2007 wywalczył srebrny medal mistrzostw świata. Został też wybrany do "Siódemki Gwiazd" tego turnieju na pozycji prawego rozgrywającego. W 2009 zdobył brązowy medal mistrzostw świata w Chorwacji. Znów też znalazł się w "Siódemce Gwiazd". Po mistrzostwach świata 2013 ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery.
Marcin Lijewski miał też sukcesy w karierze klubowej. Trzy razy zdobywał mistrzostwo Polski. Oprócz tego wywalczył z Flensburgiem mistrzostwo Niemiec, trzy razy z rzędu Puchar Niemiec. Z HSV Hamburg zdobył dwa mistrzostwa Niemiec a w 2013 roku triumfował w Lidze Mistrzów.