Pasjonująco zapowiada się rywalizacja o tytuł króla strzelców La Ligi. W tym momencie liderem jest Robert Lewandowski (FC Barcelona) z 16 golami. Cztery trafienia mniej ma gwiazdor Realu Madryt - Kylian Mbappe, a pięć mniej kolega klubowy Polaka - Brazylijczyk Raphinha. Być może do walki o tytuł włączy się jeszcze np. Vinicius Junior. Skrzydłowy Realu Madryt ma jednak tylko osiem bramek.
"Wszystko dla Mbappe" - miał ogłosić Vinicius Junior w szatni po środowym zwycięstwie Realu Madryt 5:1 w Lidze Mistrzów nad Red Bull Salzburg. - Chcemy, aby Kylian był królem strzelców we wszystkich rozgrywkach - miał powiedzieć Brazylijczyk. "Pomiędzy fantastyczną czwórką [Mbappe, Belingham, Vinicius i Rodrygo - red.] osiągnięto serdeczne porozumienie. Mbappe zdobywa dużo goli, bez uszczerbku dla pozostałych piłkarzy, którzy również są zadowoleni ze swoich wyników bramkowych" - pisze prestiżowy hiszpański dziennik "AS".
Eksperci dodają, że plan Realu Madryt, by Mbappe dogonił Lewandowskiego wśród najlepszych strzelców w La Lidze, jest taki, że Francuz ma wykonywać wszystkie rzuty karne. "To niemal jedyny przepis na to, aby Mbappe był w stanie dogonić Lewandowskiego, biorąc pod uwagę fakt, że Polak jest niekwestionowanym strzelcem FC Barcelony" - dodaje "AS".
Dziennikarze zwracają uwagę, że Mbappe trudniej będzie dogonić Polaka w Champions League (tam traci do niego aż sześć goli). Jest jednak jedno "ale". "Real Madryt ma coś, czego nie ma FC Barcelona. Zwykle dochodzi bardzo daleko w tych rozgrywkach i teraz będzie miał też prawdopodobnie dwa dodatkowe mecze w 1/8 finału. Jest więc szansa, że Mbappe zmniejszy stratę. Z drugiej strony Francuz musiałby też wyprzedzić Viniciusa, który ma siedem bramek" - pisze "AS".
Zobacz: Grabara popełnił błąd, to była 80. minuta. Wpadka stała się faktem
Hiszpanie piszą też, że już w sobotę Mbappe może znacząco polepszyć swój dorobek bramkowy. Real Valladolid jest bowiem na pierwszym miejscu pod względem największej ilości straconych goli w La Lidze (aż 39). "Dziś rozpoczyna się misja Mbappe Pichichi" - kończą Hiszpanie.
Początek meczu Real Valladolid - Real Madryt w sobotę o godz. 21. Jeśli drużyna Carlo Ancelottiego wygra, to zwiększy przewagę nad Atletico Madryt do pięciu punktów, a nad FC Barceloną aż do dziesięciu punktów.