Robert Lewandowski po raz pierwszy wystąpił na boisku wspólnie z Vitorem Roque. FC Barcelona wygrała w niedzielę z UD Barbastro w Pucharze Króla 3:2, a obaj panowie weszli z ławki w drugiej połowie - Brazylijczyk w 64., a Polak w 72. minucie. Obaj mieli kluczowe znacznie w kontekście końcowego wyniku.
W 87. minucie jeden z piłkarzy Barbastro w konfrontacji z Lewandowskim zagrał piłkę ręką w polu karnym i sędzia wskazał na jedenasty metr. Karnego spokojnie wykorzystał sam 35-latek. Chwilę później mógł dołożyć asystę. Popisał się doskonałym, prostopadłym podaniem do Vitora Roque, ale ten zmarnował znakomitą okazję. Mimo to trener FC Barcelony Xavi dostrzegł olbrzymi potencjał w tej współpracy.
Jeszcze niedawno spekulowano, że Roque będzie zmiennikiem Lewandowskiego, a przy tak kiepskiej dyspozycji strzeleckiej Polaka - nawet poważnym konkurentem do gry w pierwszym składzie. Na konferencji prasowej po meczu szkoleniowiec zdradził, że ma wobec nich zupełnie inny plan. - Vitor Roque i Lewandowski mogą grać razem. Myślę, że znakomicie się uzupełniają, a Vitor może równie dobrze dostosować się do różnych pozycji, również grać na lewym skrzydle. Lewandowski zagrał dzisiaj bardzo dobrą piłkę do Vitora. Widzę ich grających razem - powiedział, cytowany przez "Markę".
Współpraca obu zawodników ma w końcu spowodować, że Lewandowski zacznie notować lepsze liczby, bo jak na razie nie robią one wielkiego wrażenia. Nasz napastnik we wszystkich rozgrywkach zdobył w tym sezonie raptem 10 bramek i zaliczył pięć asyst. Zyskać ma także cały zespół, który od dłuższego czasu powtórnie się męczy.
Nie inaczej było i tym razem. Zespół Xaviego nie popisał się w starciu z czwartoligowcem i prawie doszło do dogrywki. - Myślę, że graliśmy dobry mecz, ale znowu w pewnym momencie się pogubiliśmy. A jeden błąd może nas kosztować puchar. Nie powinniśmy im na tyle pozwalać. Ale ogólnie był to pozytywny mecz - podsumował Xavi.
Komentarze (2)
Ważny komunikat dla Lewandowskiego. Xavi ogłosił to otwarcie