Jakub Rzeźniczak wzniecił kolejny skandal wokół siebie i swoich byłych partnerek. Świeżo upieczony zawodnik Kotwicy Kołobrzeg udzielił osobliwego wywiadu "Żurnaliście" w serwisie YouTube. Najgłośniej komentowana jest jego wypowiedź na temat swojej byłej partnerki, z którą zresztą doczekał się dziecka, Eweliny Taraszkiewicz.
Piłkarz zdradził, że nigdy nie był z nią na randce, ani nawet na kawie, a spotykał się z nią jedynie na seks. - Ewelinę poznałem przez kolegę, który zajmował się załatwianiem dziewczyn na telefon. Za to spotkanie zapłaciłem chyba 1500 złotych za dwie, trzy godziny. I tak to się zaczęło - powiedział.
Rzeźniczak nie omieszkał również zaatakować krytyków, którzy niepochlebnie komentowali to, jak się prowadzi i jak traktuje kobiety. - Ja do tej pory pamiętam, jak znane osoby, jak Maffashion, Qczaj, czy Opozda wypisywały na mój temat, że jestem taki czy taki. Jak życie pokazało, związki tych osób się nie skończyły jakoś dużo bardziej odmiennie - ironizował.
W końcu na słowa stopera zareagowała wywołana do tablicy Joanna Opozda. - To bzdura. Nigdy nie wypowiadałam się na temat Rzeźniczaka w mediach - zdementowała aktorka na swoim InstaStories. - Ale skoro tak bardzo chcesz poznać moje zdanie na twój temat, to proszę - dodała, zapowiadając kolejne wpisy.
Szybko wyłożyła kawę na ławę. - To, jak traktujesz kobiety i dzieci, jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie ma mojej zgody na taką niegodziwość. Nigdy nie było i nie będzie. Krytykujesz każdą swoją byłą partnerkę, a żadnej nie dorastasz do pięt - punktowała celebrytka.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
W końcu skomentowała również to, co usłyszała w wywiadzie. Nie zostawiła na piłkarzu suchej nitki. - Dobrze, że udzieliłeś tego wywiadu. Teraz już nikt chyba nie ma wątpliwości, jakim jesteś człowiekiem. Nie masz wstydu, nie masz klasy, nie uczysz się na swoich błędach. Przestań krzywdzić ludzi, zwłaszcza dzieci, w tym swoją córeczkę, która zwyczajnie nie zasługuje na taką podłość. Przemyśl to - spuentowała Opozda.