"Krystian Bielik leży i trzyma się za kolano. Jego okrzyk z bólu słychać z trybuny prasowej, która jest po drugiej stronie boiska" - napisał podczas sobotniego meczu Derby County z Bristol City (1:0) na Twitterze Ryan Conway z "The Athletic". Polak z boiska został zniesiony na noszach. Miał w oczach łzy. W 36. minucie zastąpił go Martyn Waghorn.
- Mamy nadzieję, że kontuzja Krystiana nie będzie poważna, ale nie wyglądało to dobrze - mówił Wayne Rooney po meczu.
Na poniedziałek Krystian Bielik ma zaplanowane szczegółowe badania. Zawodnik i jego klub obawiają się najgorszej diagnozy, czyli ponownego zerwania więzadeł krzyżowych w tym samym kolanie, które było operowane ostatnio. Przez to ten 23-letni zawodnik musiał pauzować dziesięć miesięcy.
W poniedziałek Wayne Rooney odpowiadał na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem Derby na wyjeździe z Rotheram. Padło też pytanie o stan zdrowia Krystiana Bielika.
- Po dzisiejszych badaniach będziemy wiedzieć, jak poważna jest jego kontuzja. Ale to nie wygląda dobrze. Wszyscy boimy się najgorszego. Wszystko inne niż najgorsze byłoby bonusem. Krystian grał najlepszą piłkę nożną w swojej karierze - odpowiedział Rooney.
Krystian Bielik to były zawodnik Lecha Poznań, Legii Warszawa i Arsenalu Londyn. Do Derby trafił na początku sezonu 2019/2020. W tym sezonie w Championship wystąpił w trzynastu spotkaniach (we wszystkich wyszedł w podstawowej jedenastce), zdobył dwie bramki i otrzymał cztery żółte kartki.
Derby, w którym gra również inny Polak Kamil Jóźwik zajmuje osiemnaste miejsce w tabeli Championship. Nad strefą spadkową ma tylko pięć punktów przewagi.
Komentarze (2)
Rooney wprost o kontuzji Bielika: Wszystko inne, niż najgorsze, będzie bonusem