• Link został skopiowany

Wisła pozbyła się niechcianego piłkarza. Brzęczek chciał go zmusić do odejścia

Wisła Kraków poinformowała o wypożyczeniu Dora Hugiego do izraelskiego klubu Ihud Bnei Sakhnin. To może otworzyć Wiśle drzwi do zakontraktowania nowego skrzydłowego, bo Hugi był jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy.
!Mecz Wisla Krakow vs Podbeskidzie
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

Wisła Kraków przeprowadziła trzy transfery przed startem nowej rundy. Do zespołu dołączyli Igor Sapała, Alex Mula i David Junca. Od transferu ostatniego z nich minęło trochę czasu. W Krakowie panuje przekonanie, że zespół powinien być jeszcze bardziej wzmocniony. Nic dziwnego, bo Wisła jest aktualnie dość daleko od awansu do Ekstraklasy. O ile strata do miejsc barażowych nie jest duża, o tyle do strefy bezpośredniego awansu Wisła traci już 10 punktów.

Zobacz wideo „Każdy się przygląda i mówi: Boże, jakie to jest brutalne"

Wisła pozbyła się Dora Hugiego. Teraz szuka nowego skrzydłowego

Kadra Wisły jest jednak bardzo rozdęta i liczy już około 30 zawodników. Wygląda więc na to, że Wisła musi pozbyć się kilku zawodników, żeby móc pozyskać następnych. Taka szansa właśnie się otworzyła, bo "Białą Gwiazdę" opuszcza Dor Hugi. Izraelski skrzydłowy został wypożyczony do końca sezonu do zespołu Ihud Bnei Sakhnin, występującym w jego ojczyźnie.

Hugi został sprowadzony do Wisły z Austrii, gdzie prezentował dobrą formę i notował całkiem dobre liczby. W Polsce jednak nie pokazał pełni swoich umiejętności. Na dodatek zarabiał całkiem sporo i po spadku Wisły z ekstraklasy okazał się sporym obciążeniem dla budżetu. Według informacji "Gazety Krakowskiej" klub od dawna próbował nakłonić zawodnika do odejścia, ale bezskutecznie. Negocjacje z agentem piłkarza były bardzo trudne. Hugiego do opuszczenia zespołu namówić chciał m.in. Jerzy Brzęczek, który podczas swojej kadencji zupełnie zrezygnował z usług Izraelczyka. Trener był mocno krytykowany przez kibiców za takie podejście. Kiedy Brzęczka zastąpił Sobolewski, przywrócił Hugiego do składu, ku zadowoleniu Izraelczyka.

- Myślę, że ta zmiana była dobrą. Ten trener stara się dawać nam, piłkarzom, pewność siebie i zaufanie. Trener Sobolewski daje nam zaufanie - wszystkim, nie tylko pięciu - sześciu graczom. Wierzy w nas wszystkich. I ci, którzy zasłużą na treningach, dostaną potem szansę w meczu. Obecnie jest tak, że kto się wyróżnia na treningu, potem gra w lidze – mówił w rozmowie z Interią.

Problem w tym, że Hugi za kadencji Sobolewskiego wcale nie okazał się "zbawcą" Wisły. Prezentował się tak samo blado, jak cały zespół. Podejście do jego osoby nie zmieniło się i w końcu Wiśle udało się pozbyć piłkarza. Teraz, jak informuje "Gazeta Krakowska", Wisła czyni starania, żeby zakontraktować nowego skrzydłowego.

Więcej o:

WynikiTabela