Pedro Rebocho jest jednym z piłkarzy, który opuści Lecha Poznań z końcem sezonu. Portugalczyk zdecydował, że nie przedłuży wygasającego kontraktu i opuści klub na zasadzie wolnego transferu. To oznacza, że jedynym lewym obrońcą w kadrze Lecha może być Barry Douglas. - Zawodnik chce teraz zrobić kolejny krok w swojej karierze i oczywiście szanujemy to. Rozstajemy się z nim w bardzo dobrej atmosferze - komentował Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha. Co dalej w karierze Rebocho?
Grecki "Sportal" informuje, że Pedro Rebocho może zostać nowym piłkarzem Panathinaikosu Ateny. Klub zwrócił się do Portugalczyka, który nie narzeka na brak ofert i ma wkrótce zdecydować, gdzie kontynuować swoją karierę. Sporo wskazuje na to, że będzie zainteresowany dołączeniem do klubu z ligi greckiej. Tamtejsi dziennikarze dodają, że Rebocho ma też zapytania z Turcji i Francji. Pewne jest, że Panathinaikos nie wykupi Tymoteusza Puchacza z Unionu Berlin. Dodatkowo wciąż nie jest jasna sytuacja Cristiana Ganei, który od listopada zmaga się z powikłaniami po przejściu koronawirusa.
Teraz podstawowym lewym obrońcą Panathinaikosu Ateny jest 33-letni Juankar. Warto dodać, że Pedro Rebocho nie jest jedynym piłkarzem z klubu ekstraklasy, którego rozważają Grecy. Na początku kwietnia portal meczyki.pl podawał informacje o zainteresowaniu Filipem Mladenoviciem z Legii Warszawa. Później portal Sportday dodał, że Panathinaikos obserwuje Serba już od dwóch lat, a przedstawiciele klubu pojawiali się na meczach Legii, by go zobaczyć w akcji.
Pedro Rebocho trafił do Lecha Poznań w sierpniu 2021 roku za 150 tys. euro z francuskiego EA Guingamp. W tym czasie obrońca wystąpił w 61 meczach, w których strzelił jednego gola i zanotował dziesięć asyst. Wcześniej reprezentował barwy SL Benfiki, Besiktasu Stambuł, Pacos de Ferreira oraz Moreirense.
Panathinaikos Ateny to 20-krotny mistrz Grecji. W tym sezonie finalnie zajął drugie miejsce z 78 punktami, tracąc pięć do zwycięskiego AEK-u Ateny. Tymoteusz Puchacz zagrał łącznie w 16 spotkaniach, spędzając niecałe 500 minut na boisku, co daje niecałe 34 proc. pełnego czasu gry.
Komentarze (0)
Odchodzi z Lecha Poznań. A teraz może zastąpić reprezentanta Polski
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!