Glik pożegnał się w najgorszy możliwy sposób. Bez litości dla Polaka

Benevento przegrało 2:3 z Perugią i zakończyło sezon Serie B na ostatnim miejscu. Klub z południa Włoch kończył mecz w osłabieniu po tym, jak Kamil Glik obejrzał czerwoną kartkę. Polak był zirytowany jedną z decyzji sędziego i postanowił go zwyzywać. - Zawodnik z jego doświadczeniem nie może żegnać się z ligą czerwoną kartką - piszą włoskie media.

Benevento straciło matematyczne szanse na utrzymanie w Serie B w połowie maja. Klub przed katastrofą nie uratowała nawet wygrana 2:1 nad Modeną. To oznacza, że Kamil Glik i Krzysztof Kubica mogą w przyszłym sezonie grać na trzecim poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Kibice Benevento byli tak wściekli na postawę piłkarzy, że zatrzymali klubowy autokar na autostradzie między Bolonią a Florencją i zaczęli rzucać różnymi przedmiotami, wybijając jedną z szyb. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Zobacz wideo Skandaliczna sytuacja w polskiej lidze

Glik obraził sędziego i wyleciał z boiska. Mimo to Włosi piszą o dobrym meczu

Spadek do Serie C oznaczał, że spotkanie Benevento z Perugią w ostatniej kolejce nie miał już żadnego ciężaru gatunkowego. Klub z południa Włoch prowadził 1:0 od 30. minuty po golu Diego Fariasa, ale stracił prowadzenie 28 minut później po dwóch trafieniach rywali. Od 62. minuty na boisku przebywał Krzysztof Kubica. Spotkania finalnie nie dokończył Kamil Glik, reagując impulsywnie na jedną z decyzji sędziego. Polak postanowił go obrazić, za co w 84. minucie został ukarany czerwoną kartką. Ostatecznie Benevento przegrało 2:3 i zakończyło sezon na ostatnim miejscu w Serie B.

Włoskie media odnotowały zachowanie Kamila Glika, co odbiło się na najniższych notach za spotkanie z Perugią. "Zakończył swoją karierę w Benevento wydaleniem z boiska za protestowanie" - pisze portal tuttomercatoweb.com. "Mimo porażki jego występ był w porządku, bez większych problemów" - czytamy w serwisie 11contro11.it. "Zawodnik z jego doświadczeniem nie może żegnać się z ligą czerwoną kartką za protesty" - uważają dziennikarze anteprima24.it.

Kamil Glik dołączył do Benevento we wrześniu 2020 roku, odchodząc z AS Monaco za trzy mln euro. Wtedy klub z Kampanii grał jeszcze na poziomie Serie A. Od tego czasu Polak zagrał w 84 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił trzy gole i zaliczył dwie asysty. Warto wspomnieć, że umowa Glika z Benevento wygasa z końcem czerwca, co oznacza, że latem będzie dostępny na zasadzie wolnego transferu.

Wcześniej Kamil Glik grał w trzech włoskich klubach - Palermo (2010-2011), Bari (wypożyczenie od stycznia do czerwca 2011) oraz Torino (2011-2016).

Więcej o: