Legia Warszawa przed meczem ze Spartakiem stała pod ścianą. Zespół Marka Gołębiewskiego musiał w czwartek wygrać, by móc wiosną występować w europejskich pucharach. Co więcej, zwycięstwo dawało awans do fazy play-off Ligi Europy. Remis lub porażka oznaczała definitywny koniec marzeń o grze w Europie.
I początek meczu pokazywał, że piłkarzy Legii zdają sobie doskonale sprawę z wagi spotkania. Groźnie uderzał Josue z rzutu wolnego, ale Selikhov pewnie bronił. I choć gra gospodarzy wyglądało naprawdę dobrze, w 16. minucie wydarzył się dramat. Nawrocki chciał podać do Boruca, ale zrobił to zbyt słabo, do piłki dopadł Bakaev, który pewnym strzałem pokonał Boruca. Jeszcze przed przerwą mogło być 2:0 dla Spartaka, ale Boruc fenomenalnie obronił strzał Ignatova.
Po przerwie tempo spotkania znacznie spadło. Legia tworzyła sytuacje, ale strzały Ribeiro i Josue były bardzo niecelne. Świetną okazję miał Włodarczyk, ale piłka trafiła w Rafaela Lopesa, który był na spalonym. W 84. minucie doskonałą okazję miał Pekhart, ale z kilku metrów trafił jedynie w poprzeczkę.
W doliczonym czasie gry w polu karnym przewrócił się Pekhart, który został zahaczony przez obrońcę Spartaka. Sędzia, po bardzo długiej analizie VAR, podyktował rzut karny. Selichow jednak wyczuł intencje Pekharta i obronił "jedenastkę"! To była kluczowa interwencja meczu - gdyby Legia wyrównała, Spartak spadłby na 3. miejsce i wiosną grał w Lidze Konferencji Europy (pierwsze miejsce zajęłoby Napoli, a Leicester wyprzedziłoby Spartaka bilansem bezpośrednich spotkań).
Tuż po ostatnim gwizdku cała ławka rezerwowych i piłkarze zaczęli biec w kierunku Selichowa, który uratował Spartakowi awans. Radość rosyjskiego zespołu i świętowanie zwycięstwa w grupie trwało na murawie przez kolejnych kilka minut.
Tym samym Legia pożegnała się już z europejskimi pucharami, zajmując ostatnie miejsce w grupie C. A trzeba przypomnieć, że po 3. kolejce była jeszcze liderem grupy. I wydawało się, że trudno będzie w tej sytuacji nie wyjść z grupy.
W drugim meczu grupy C Napoli wygrało 3:2 z Leicester. Tym samym Spartak awansował do fazy play-off z 1. miejsca w grupie, wyprzedzając właśnie Napoli. Leicester tym samym wiosną zagra w Lidze Konferencji.
Komentarze (115)
Legia marnuje karnego w 98. minucie, a mogła wyrzucić Spartaka z LE! Sceny w Warszawie