• Link został skopiowany

Oto prawdziwy MVP Barcelony. Ukrył się w cieniu Lewandowskiego

FC Barcelona pokonała Crvenę Zvezdę Belgrad 5:2 i choć dwa gole w tym spotkaniu zdobył Robert Lewandowski, a piłkarzem meczu UEFA wybrała Inigo Martineza, to na ustach wszystkich jest zupełnie inny piłkarz katalońskiego klubu. "Fizycznie jak byk" - pisze tamtejszy dziennik "Sport". Większość portali nie może nachwalić się cichego bohatera, który od początku sezonu prezentuje wysoką, równą formę, ale w środę przyćmił wszystkich.
SOCCER-CHAMPIONS-CZV-BAR/REPORT
Fot. REUTERS/Marko Djurica

Lewandowski nie musi nawet grać wybitnie, by kończyć mecze z dubletami. Zdobywanie bramek od bardzo dawna nie przychodziło mu tak łatwo. Mecz z Crveną pokazał to bardzo wyraźnie - komentował dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.

Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro

Oto bohater Barcelony. Media się rozpływają

To jednak nie Polak - autor dubletu w środowym meczu - gremialnie jest uznawany za MVP spotkania. Większość zagranicznych mediów wprost rozpływa się nad jednym z zawodników, który od początku sezonu prezentuje równą, wysoką formę, ale w Belgradzie przeszedł samego siebie.

Jules Kounde, bo o nim mowa, nie otrzymał oficjalnej nagrody MVP spotkania - ta przypadła Inigo Martinezowi - ale w większości mediów zebrał najwyższe noty. Portal goal.com w dziesięciostopniowej skali przyznał mu dziewiątkę. Pisze o nieprawdopodobnej wręcz kreatywności, biorąc pod uwagę że Kounde występuje na prawej obronie.

Francuz zanotował aż trzy asysty i był kluczową postacią w triumfie Barcelony. Portal barcauniversal.com wprost pisze o tym, że często meldował się w trzeciej tercji i świetnie rozumiał się z Lamine'm Yamalem. Wspomina jego asysty, zauważając kapitalne dogrania do Lewandowskiego, Raphinhii i Lopeza. Według tego źródła Francuz zasłużył na notę marzeń, czyli dziesiątkę. "Fizycznie jak byk" - tak Kounde określa kataloński dziennik "Sport", a portal Givemesport ocenił go - także najwyżej - na 8,5. 

Jules Kounde trafił do Barcelony w 2022 roku. Od tego czasu rozegrał w jej barwach 104 mecze, w których zdobył cztery gole i zanotował 14 asyst. Wcześniej bronił barw Sevilli i Bordeaux. Co ciekawe Robert Lewandowski nie jest jedynym Polakiem, z którym reprezentant Francji zagrał na niwie klubowej. W Bordeaux jego klubowym kolegą był Igor Lewczuk. Kounde 36-krotnie grał we francuskiej drużynie narodowej.

FC Barcelona po czterech spotkaniach w Lidze Mistrzów ma trzy zwycięstwa i jedną porażkę. W tabeli zajmuje szóste miejsce. Do tej pory zgromadziła dziewięć punktów. 26 listopada zagra kolejne spotkanie w elitarnych rozgrywkach. Tym razem jej rywalem będzie rewelacyjny francuski Brest. 

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (0)

Oto prawdziwy MVP Barcelony. Ukrył się w cieniu Lewandowskiego

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).