Real Madryt przegrał finał Pucharu Króla z FC Barceloną (2:3 po dogrywce) i ma niewielkie szanse na zakończenie sezonu z jakimkolwiek trofeum. A coraz więcej wskazuje na to, że z posadą pożegna się trener Carlo Ancelotti.
Carlo Ancelotti żegna się z Realem Madryt. Władze klubu mają plan
Po finałowej porażce Włoch miał ogłosić w szatni, że pozostanie na stanowisku tylko do końca sezonu. I wedle ustaleń hiszpańskiego portalu relevo.com to najbardziej prawdopodobny scenariusz. "Była szansa, że zostanie zwolniony, jeśli Barcelona upokorzy ich w finale, zostawiając ich znokautowanych na ostatnie tygodnie rozgrywek, ale tak się nie stało. Przegrali, owszem, ale pokazali twarz godną Realu" - czytamy.
Władze klubu, uważające Ancelottiego za "najlepszego trenera, jakiego kiedykolwiek mieli", planują ogłosić rozstanie z nim po ostatnim spotkaniu ligowym z Realem Sociedad (25 maja). To nie będzie dla madrytczyków ostatni mecz przed wakacjami, bowiem później zagrają jeszcze w klubowych mistrzostwach świata. Wiadomo, kto najpewniej poprowadzi w nich zespół.
To oni mają zastąpić Carlo Ancelottiego w Realu Madryt. Będzie zmiana po KMŚ
Ma to być Santiago Solari, obecnie pełniący w klubie obowiązki dyrektora ds. piłki nożnej, a w przeszłości szkoleniowiec pierwszej drużyny (2018-2019, zdobył KMŚ). Podobnie jak wtedy, tak i teraz będzie to tymczasowa współpraca, a później zespół ma objąć Xabi Alonso, obecnie zatrudniony w Bayerze Leverkusen.
Zobacz też: Barcelona ma problem z Peną. "Nie zamierza"
Alonso to dawny podopieczny Ancelottiego z Realu, a teraz zajmie miejsce Włocha, który najprawdopodobniej zostanie selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Ale Madryt opuści z podniesioną głową. "Real planuje już pożegnanie Ancelottiego i chce, aby odbyło się ono z honorami, aby pokazać, że wkrótce zostanie legendą klubu (jest najbardziej utytułowanym szkoleniowcem w historii - red.). Chcieliby, aby 'Carletto' reprezentował klub w przyszłości i aby odszedł w najlepszy możliwy sposób. Spróbują z tytułem mistrzowskim, co będzie bardzo trudne, ale ponownie będą walczyć z Barceloną" - podsumowano.
Real Madryt 4 maja rozegra ligowy mecz z Celtą Vigo, a tydzień później znów zmierzy się z katalońskim zespołem w meczu mogącym rozstrzygnąć kwestię triumfu w La Lidze.
